Czasami pojawia się takie uczucie, które nieśmiertelne
trwa do samego końca. Czasami pojawiają się takie książki, których nigdy nie
zapomnimy. I jedno i drugie potrafi zawładnąć życiem, rozbić na kawałki i
powoli je poskładać. Jest jednak jeden warunek, a takowym niewątpliwie jest
tutaj wyjątkowość. To, co tandetne i płytkie, jest szybko zapomniane. Tak jest
w przypadku miłości, ale także literatury. Dlaczego porównuję książkę do
miłości? Bo wczoraj i dziś miałam styczność z jednym i z drugim. „After. Płomień pod moją
skórą” to niesamowita powieść o najpotężniejszym i zarazem najbardziej
niepojętym uczuciu, jakie może łączyć dwie zakochane w sobie osoby. Miłość
głównych bohaterów oraz sama książka wciąż we mnie tkwią i z pewnością na długo
nie pozwolą o sobie zapomnieć.
Tessa, dziewczyna z pedantycznie poukładaną
codziennością, rozpoczyna naukę na uniwersytecie. Zawsze przygotowana, grzeczna
i raczej nieuczestnicząca w życiu towarzyskim swoich rówieśników, trafia do
pokoju Steph, która wprost kocha imprezowanie. Matka Tessy, apodyktyczna i
kierująca jej decyzjami, jest niezbyt zadowolona z takiej sytuacji, ale
postanawia nie ingerować w zmianę lokum córki. Steph okazuje się bardzo
sympatyczną dziewczyną, tym bardziej, że często odwiedzają ją przyjaciele,
wśród których jest Hardin. Ów chłopak, raczej nie przebierający w słowach,
zbuntowany i często wdający się w bójki, wpada Tessie w oko. Jednakże bohaterka
sama przed sobą nie chce się przyznać do tego, że pociąga ją wytatuowany i
mroczny nieznajomy, tym bardziej, że ma renomę podrywacza dziewczyn wyłącznie
na jedną noc. Obok Hardina kręci się wiele pięknych kobiet, zaś Tessa –
trzymająca się raczej na boku, często wzbudza śmiech chociażby ze względu na
zbyt grzeczne ubrania, które nosi. Jednakże tych dwoje, z tak odległych sobie
światów, zaczyna łączyć coś, czego nawet oni sami nie są w stanie zrozumieć.
Czy istnieje taka możliwość, by tak skrajnie różni ludzie mogli stworzyć
związek? Należy jednak mieć na uwadze to, że Tessa ma chłopaka, kochającego i
wywodzącego się z bardzo dobrego domu Noaha. Hardin zaś, pomimo tego, że nie
bawi się w randkowanie, często widywany jest w towarzystwie wulgarnej Molly, a
tych dwoje Tessa zastaje pewnego dnia w niedwuznacznej sytuacji. Jak poukładają
się losy owych bohaterów? Czy Hardina i Tessę połączy prawdziwe uczucie? A może
skromna dziewczyna będzie tylko jedną z wielu na liście nieokiełznanego chłopaka?
„After. Płomień pod moją skórą” ujmuje, ściska za serce i
prowadzi przez całą ścieżkę różnorakich uczuć. Ta książka nie pozwala o sobie
zapomnieć. Jest niczym uzależniający narkotyk i to takowy mocniejszego gatunku. Włada całą rzeczywistością czytelnika, wciąga go w świat bohaterów pozwalając
zapomnieć o tym, co dzieje się wokół niego. Tym sposobem, przeszło 600 stron
przeczytałam w niecałe dwa dni.
Hardin – buntowniczy i agresywny, jednakże mający w sobie
pokłady skrywanych uczuć, o których nie wie nikt. Otoczony wieloma
przyjaciółmi, a jednak samotny.
Tessa – żyjąca pod dyktando matki, mając dokładnie
zaplanowaną przyszłość. Od dwóch lat związana z kochającym ją chłopakiem. Czy
jednak naprawdę jest szczęśliwa?
Te dwa światy, zupełnie odrębne żywioły, zderzają się i
grzmią intensywnością. Iskrzą namiętnością, która aż kipi od magicznego napięcia.
Czy jednak znajdą wspólną płaszczyznę, na której będą mogły razem funkcjonować?
Anna Todd wzrusza i zaskakuje. Wywołuje radość, euforię,
smutek, rozgoryczenie, ale także pożądanie, ponieważ scen podgrzewających
atmosferę tutaj nie brakuje. Czytelnik ma okazję spotkać całą paletę
różnorodnych bohaterów – od tych upadłych, żyjących beztrosko, po takich, w
których życiu każda minuta zostaje starannie zaplanowana. Każdy ma bowiem
własny sposób na szczęście. Czyj jednak zda egzamin z praktyki?
Powieść pisana jest językiem, który od razu przypada do
gustu. Akcja książki jest zaś niczym amplituda, podobnie jak relacja wiążąca
głównych bohaterów. A kiedy wydaje się, że autorka już niczym nie jest w stanie
zaskoczyć, szykuje finał, którego nikt by się nie spodziewał. Docierając do
końca warto jednak wiedzieć, że niedługo pojawi się kolejna część o losach
Tessy i Hardina.
Książka ma dwa minusy, bo przecież nic, ani też nikt nie
jest idealny. Pierwszym jest okładka. Oczywiście takowa nie odstrasza, ale
będąc w księgarni, takowa raczej nie przyciągnęłaby mojego wzroku. A szkoda, bo
o tej powieści powinien dowiedzieć się każdy, by móc mieć sposobność ją
przeczytać. Drugi minus dotyczy tego, że „After. Płomień pod moją skórą” wprost
przykleja się do rąk. A kiedy człowiek zdoła skłonić się do tego, by odłożyć ją
na bok, po chwili znowu po nią biegnie. To magnes, który przyciąga o wiele
skuteczniej, aniżeli samarowo-kobaltowa mieszanka wytwarzająca pole
magnetyczne. Ta książka ma bowiem o wiele szerszy zasięg, bo nawet będąc
daleko, wciąż ma się ją w sercu.
Powieść autorstwa Anny Todd z pewnością polecę młodzieży,
bo właśnie o miłości dwojga młodych ludzi ona opowiada. Myślę jednak, że z
pewnością spodoba się ona także nieco dojrzalszym kobietom, które zechcą wejść
w świat młodego pokolenia i zobaczyć, jak potężne emocje jest w stanie on
wyzwolić. Jakie tajemnice kryje Hardin? Czy dopuści do nich cichą i poukładaną
Tessę? Czy mężczyzna, którego ręce tak często uczestniczą w bójce, będzie w
stanie objąć nimi kruchą dziewczynę i chroniąc w ramionach, zapewnić jej bezpieczeństwo?
Z tymi pytaniami Was pozostawiam i sama z niecierpliwością czekam na dalszy
ciąg.
„ - Nigdy mnie nie
zostawiaj, Tess – szepcze, zapadając w sen.
Serce mi niemal
pęka, kiedy słyszę tę prośbę. Wiem, że dopóki będzie tego chciał, zostanę przy
nim.”
moja ocena: 5+/6
wydawnictwo: Między słowami
data wydania: 26
stycznia 2015
liczba stron: 632
Mnie również ta książka urzekła bez reszty. Ma w sobie jakąś siłę przyciągania. Teraz nie mogę się wprost doczekać drugiego tomu.
OdpowiedzUsuńświetny post
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga jeśli się spodoba zapraszam do obserwacji .
- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
Kufer z emocjami, coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę jako fanfiction... Do 100 rozdziału jeszcze mnie interesowała, ale później akcja zaczęła się ciągnąć, pomysły na dalszą fabułę autorki były przekombinowane... także ja po wersję książkową tej historii raczej nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę książkę <3 jedna z najlepszych :)
OdpowiedzUsuńWczoraj przeczytałam i faktycznie książka jest ok. Mamy podmuch emocji ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkiociekawychtresciach.blogspot.com/
Może jednak lepiej nie polecać młodzieży książki o toksycznej relacji zgadzającej się na wszystko dziewczyny z chłopakiem ze (sporymi) skłonnościami do agresji. Oczywiście relacja jest przyprawiona szczyptą kłótni, kropelką braku szacunku i całą garścią seksu i innych zabaw erotycznych na zgodę.
OdpowiedzUsuńNa potwierdzenie moich słów mój ulubiony cytacik: :)
"- Powiedz, że będziesz mnie słuchać, albo nie pozwolę ci dojść." - Powiedział Hardin do Tessy podczas seksu, bo wcześniej nie chciała być grzeczną dziewczynką i zostać w pokoju, kiedy jej kazał. :)
Także niesamowite modele dla młodzieży :)
Pozdrawiam