wtorek, 10 marca 2020

"Pakt z Diabłem. #Forge #1" - Meghan March.
Milioner, wygrana i to zakończenie!


Literatura Meghan March nie była mi obca. Więc kiedy autorka znana z kreowania ciekawych, namiętnych powieści erotycznych pozwoliła polskim czytelnikom zapoznać się z jej kolejną historią, nie kryłam zainteresowania. „Pakt z Diabłem”, czyli pierwszy tom serii #Forge znalazł się na moim celowniku. Duże pieniądze, wielkie wygrane, stawki wykraczające poza to, co materialne. Karty, pożądanie, władza i dominacja. Gotowi na namiętną i odważną love story? Ja mam ją już za sobą, więc mogę Wam co nieco na jej temat opowiedzieć.

ZARYS FABUŁY
Kiedy Jericho Forge, kochający władzę miliarder, przekracza progi kasyna, wszyscy gracze siedzący przy stole wiedzą, że zrobi się niebezpiecznie. Nic dziwnego, że Forge tym razem nie został zaproszony. Ale że mężczyzna nie ma skrupułów, nie zamierza kłaniać się przed innymi, czy tym bardziej niezręcznie tłumaczyć. Jego uwagę szybko zwraca piękna kobieta, w której rozpoznaje Indię Baptiste, wyjątkowo dobrą pokerzystkę. Nie ma pojęcia, że India przyszła tutaj zagrać o bardzo wysoką stawkę. Ma bowiem powód wymagający specjalnego traktowania. Stawkę, w której zwycięzca może zdobyć ogromną sumę pieniędzy i… kartę do jej pokoju.
Kiedy India traci wszystko, uświadamia sobie, że trafiła prosto do paszczy lwa. A Jericho Forge z pewnością postanowi sowicie skorzystać ze swojej wygranej. Tymczasem okazuje się, że mężczyzna wcale nie jest taki zły, jak przypuszczała. Co więcej, zaczyna budzić w niej nieznane dotąd pragnienia.


MILIONER I JEGO WYGRANA
Autorka postawiła na mocnych bohaterów, spośród których każdy ma coś do pokazania i zaoferowania. Jericho Forge to skandalicznie zamożny i bardzo pewny siebie, wytrawny gracz. Lubi budzić strach i wprowadzać poczucie niepokoju, bez dwóch zdań jest władczym samcem alfa, dla którego liczy się wygrana i pokazanie swojej lwiej grzywy. India Baptiste, vel Królowa Midas, to kobieta o niezwykłej urodzie, bystra oraz inteligentna pokerzystka, która teraz daje się ponieść emocjom. W końcu w grę wchodzi stawka wynosząca dziesięć milionów dolarów. Nie jednak pazerność i pragnienie zysku przysłania jej rozum, a rodzinna sytuacja, dla której musi zdobyć tak ogromną sumę. Jej siostra, która znalazła się w ogromnych opałach i potrzebuje ratunku. India nie użala się, tylko walczy. Bo dla rodziny jest w stanie naprawdę się poświęcić. Relacja rodząca się pomiędzy tą dwójką sprawia, że wręcz sypią się iskry. Są warunki, są granice, szybkie i ważne decyzje oraz kipiąca zewsząd namiętność.

ACH, TO ZAKOŃCZENIE!
Pełnokrwiste postaci, dynamiczna akcja, wyczuwalna chemia. Banalna historia, która z czasem zaczyna przybierać zupełnie nieplanowany dla czytelnika obrót zdarzeń. A wszystko za sprawą drugoplanowych postaci. Uprowadzonej siostry i pewnego nieprzewidywalnego mężczyzny, wroga, z którym, jak się okazuje – nie do końca warto pogrywać. Autorka wie, jak rozpalić atmosferę do czerwoności, wie też jak zakończyć, żeby czytelnik usilnie chciał sięgnąć po kontynuację. Finał wprawił mnie w osłupienie, a właściwie to nie finał… to dopiero początek. Wszak jak oznajmia sama Meghan March, przed nami jeszcze dwie części dotyczące losów niniejszych postaci. Będzie się działo i ja na pewno będę chciała się temu blisko przyglądać.


PODSUMOWANIE
Niegrzeczna historia. Jest seks i to pełen pasji, są kontrowersyjne postaci, to jednak nie jest jedna z tych powieści, w których akcja kręci się jedynie wokół fizycznych zbliżeń. Tutaj zdecydowanie jest coś więcej. Obowiązkowa pozycja dla wielbicielek romansów, które są gotowe na całą trylogię. Z kryminalnym wątkiem, ciekawą paletą drugoplanowych osobowości i zawieszającym akcję w ważnym momencie finałem. Nie nudziłam się nawet przez chwilę.

wydawnictwo: Editio Red
trylogia: Forge (tom 1)
kategoria: romans
ilość stron: 234
data wydania: 12 lutego 2020

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.

10 komentarzy:

  1. Dużo się dzieje, nie będę się nudzić. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że seks jest pełen pasji. To jest zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam za romansami zbytnio nie przepadam, ale widzę, że u Ciebie one wręcz królują na półce. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio rzadko sięgam po romanse, ale zachęciłaś mnie do niego swoją recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś szczególnie mnie do tej książki nie ciągnie. Nie jestem fankom romansów.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka zapowiada się bardzo zmysłowo. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj przyznam,że tą pozycją mnie zaintrygowałaś- zapowiada się jako fajna kobieca pozycja na wieczór. Bardzo lubię motywy karciane w ksiązkach zatem :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zdecydowanie się nie skuszę na tę książkę, wolę grzeczne romanse ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezbyt czesto siegam po romanse, ale ty potrafisz przekonac, ze warto

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...