czwartek, 5 marca 2020

"Księżniczka incognito" - Connie Glynn.
Książę i żebrak we współczesnej, żeńskiej wersji.


Pamiętacie popularną książkową historię „Książę i żebrak”, która z resztą doczekała się także ekranizacji? A może by tak nieco bardziej współczesna wersja i to z płcią piękną w roli głównej? Ostatnich parę godzin miałam okazję spędzić u boku powieści nieznanej mi dotąd autorki Connie Glynn, pt. „Księżniczka incognito”. Gotowi na ciekawą zamianę ról z królewską córką w roli głównej? Dziś zapraszam do zapoznania się z recenzją w szczególności młodzież, ale i te czytelniczki, które będą potrafiły wyobraźnią przenieść się do czternastoletniego życia dwóch jakże niezwykłych dziewczyn. Zapraszam w mury Rosewood Hall. Jak smakuje wolność i ile kosztuje kłamstwo?

ZARYS FABUŁY
Księżniczka Maradawii, Ellie Wolf, marzy o zwyczajnym życiu. Wie, że jako przyszła następczyni tronu nie uniknie obowiązków związanych ze swoim pochodzeniem, ale stara się jeszcze trochę przeciągnąć chwile wolności. Stąd uprasza u ojca, króla, możliwość nauki w prestiżowej, a zarazem zwyczajnej szkole Rosewood Hall. Pilnie strzegąc swojej tożsamości nie ma zamiaru rozpowiadać o tym, kim tak naprawdę jest. Nie ma pojęcia, że już wkrótce wraz ze swoją współlokatorką dokonają pewnej zamiany ról. Z kolei Lottie Pumpkin to zwyczajna nastolatka, która jako jedna z nielicznych w tej szkole, dostała się do niej dzięki stypendium. Marząca o tym, by pewnego dnia zostać prawdziwą księżniczką nie wie, że niedługo w oczach wielu rówieśników po prostu nią zostanie.

Czy warto pchać się w kłamstwo? Rosewood skrywa wiele sekretów. Czy znajdzie się miejsce, na kolejny?

KSIĘŻNICZKA I ZWYKŁA DZIEWCZYNA, TYLKO… KTÓRA JEST KTÓRĄ?
W jednym pokoju internatu lądują dwie zupełnie różnie dziewczyny. Wychowana w królestwie Ellie, która potrafi się jednak dobrze kamuflować i Lottie, której o mamcie wciąż przypomina podarowany niegdyś diadem. Pierwsza mądra i buntownicza, druga towarzyska, a zarazem poukładana. Obie zupełnie różne, mające bardzo rozbieżne priorytety. Mogłoby się zdawać, że nigdy nie znajdą wspólnej nici porozumienia, a jednak. Połączy ich nie tylko sekret zamiany, ale także ogromna tajemnica wymagająca rozwikłania. Jak wielką przemianę wewnętrzną przejdą dziewczyny? Czy zrodzi się pomiędzy nimi prawdziwa przyjaźń, dla której będą w stanie zrobić wszystko?


ZAMIANA RÓL I TAJEMNICA DO ROZWIKŁANIA
Książka, niby niekoniecznie oparta na oryginalnym schemacie, przedstawia w rzeczywistości nieco zakręconą opowieść o nieprzewidywalnym przebiegu i angażującej fabule. Dotyczącej czternastoletnich dziewczyn, choć potrafiącej zaciekawić także o wiele starsze czytelniczki. Historia bazuje na sekrecie, który na wskutek niedopowiedzeń i domysłów nabiera daleko idących efektów. Jedna bohaterka nie chce zdradzać swojego królewskiego pochodzenia, z kolei druga uchodzi na księżniczkę, nie wyprowadzając rówieśników z błędu. Pojawia się temat prawdziwej przyjaźni, dla której nie liczą się różnice statusu społecznego, jest pewien chłopak, który wkracza w akcję dopiero z czasem, jest i tajemnica pełna wskazówek, skłaniająca bohaterki do współpracy i działania. W końcu w tle przewija się Rosewood, szkoła, w której wszystko może wydawać się być inne, aniżeli naprawdę jest. Instytucja z klimacikiem, w który naprawdę można się wczuć.


PODSUMOWANIE
Pierwszy tom cyklu Koniki Rosewood to lekka, nieprzewidywalna historia z tajemnicą, bardziej dla młodzieży, aniżeli dorosłego czytelnika, chociaż nie wykluczałabym nikogo z grona odbiorców, bo i mnie – dobijającej do trzydziestki – historia bardzo przypadła do gustu. Chcecie spędzić jeden dzień w doborowym, królewskim towarzystwie? Popłynąć z sekretem przyjaciółek i trafić w mury elitarnej szkoły? Tutaj nigdy nie możecie być pewni tego, co czyha za rogiem. Polecam jako lektura nadająca się na przyjemny, lekki, „dziewczęcy” wieczór.

wydawnictwo: Insignis
cykl: Kroniki Rosewood (tom 1)
kategoria: powieść młodzieżowa
ilość stron: 392
data wydania: luty 2020

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Insignis.

8 komentarzy:

  1. Coś mi mówi, że będzie to idealna książka dla mojej nastoletniej siostrzenicy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę już posiadam, więc cieszę się, że oceniasz ją tak dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa recenzja i zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że książka bardzo mnie sobą zaciekawiła,
    dlatego chętnie ją przeczytam :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją na oku i na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie raczej nie przyciągnęła ta historia, czuję się na nią za wiekowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio lubię książki z tajemnicą a do tego jeszcze z nastolatkami też ostatnio dają mi dużo do przemyślenia.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...