Jest parę polskich pisarek, które swoją twórczością w stu procentach zdążyły przekonać mnie co do swojego stylu. Kilka takich, których książki biorę po prostu w ciemno. Jedną z nich bez dwóch zdań jest Anna Szafrańska, więc kiedy tylko wypatrzyłam w zapowiedziach jej kolejną publikację, wiedziałam, że będę musiała ją poznać. Hipnotyzująca, niezwykła okładka, ostrzegawczy tytuł i polecajka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, która wspomina o innej odsłonie prozy Anny Szafrańskiej. Dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl dotarła do mnie „Uważaj, czego pragniesz”. I dziś mam przyjemność napisać Wam o niej parę słów.
ZARYS FABUŁY
Julia wiedzie smutne życie nastolatki, która przecież powinna czerpać codzienność garściami. Tymczasem trudna sytuacja w domu, w którym leje się alkohol i kwitnie przemoc, skutecznie ją przytłacza. Dziewczyna nie jest w stanie znaleźć ukojenia ani w ramionach chłopaka, który na nią naciska, ani przyjaciółki, która coś przed nią ukrywa. Wtedy do jej klasy trafia Aleks. I okazuje się być o wiele bardziej skomplikowany, niż ona sama. Skryty, piękny, małomówny chłopak. Niedostępny i taki, który swoją rezerwą skutecznie pracuje na miano wyobcowanego. Paradoksalnie to właśnie z nim Julka łapie wyjątkowy kontakt. Tylko czy to dobrze? Dziewczyna nie ma pojęcia, że ten chłopak ciągnie za sobą niebezpieczeństwo. Bo kiedy przebywa w jego towarzystwie, nigdy nie są sami. Są także ONI.
BOHATEROWIE POKIERESZOWANI PRZEZ LOS
Autorka zabiera czytelnika w prawdziwą podróż jakże zawiłymi ścieżkami ludzkich osobowości. A co zaskakujące, pomimo pierwszoosobowej narracji przypisanej obu głównym bohaterom, udaje się jej zachować aurę tajemnicy i niejasności. A spora porcja enigmy dotyczy zwłaszcza męskiego przedstawiciela pierwszego planu. Ale może od początku. Julka to młoda dziewczyna, uczynna, pomocna, taka, która daje się wykorzystywać, bo asertywność to pojęcie, które zna raczej z teorii. Przepłakując kolejne dni w domu, który powinien być dla niej bezpiecznym azylem, a jest piekłem, doświadcza nie tylko fizycznej, ale przede wszystkim psychicznej przemocy. Aleks z kolei to nowy mieszkaniec Biedruska. Nowoczesny dom, życie u boku matki i znienawidzone pędzle. Malarstwo było dla niego czymś wyjątkowym. Teraz trzyma się od niego z daleka. Wystrzega się go. Dlaczego? Zamknięty na innych, z natłokiem myśli, które stara się uporządkować. Ale nie tak łatwo, kiedy w grę wchodzi także dająca się we znaki przeszłość. Wiecie co Wam powiem? Będziecie w szoku. Na temat postaci nie zdradzę nic więcej, ale gwarantuję, że to jedna z bardziej oryginalnych lektur i to nie tylko pod względem kreacji bohaterów.
O INNYM WYMIARZE MIŁOŚCI
Budując miłosną relację, a taka niewątpliwie się w książce pojawia (choć niezwykły ma wydźwięk) autorka owszem, dawkuje namiętność, jednak sama fizyczność nie gra tutaj pierwszych skrzypiec. Jest powolne docieranie do siebie, dosłownie! Są zwierzenia, i jest wielkie bum. Opadnięta szczęka gwarantowana. Powieść opowiada także o problemie, jakim jest alkoholizm. O jego destrukcyjnym wpływie na rodzinę jako grupę i na poszczególnych ludzi. O próbach tłumaczenia i usprawiedliwiania osób uzależnionych, które tylko pogłębiają problem. W tle pojawiają się postaci drugoplanowe, przedstawiciele fałszu. Ci, którzy tylko na pozór wydają się bliscy, a jednak w chwili próby niekoniecznie się sprawdzają.
PODSUMOWANIE
Autorka prezentuje skomplikowane obrazy ludzkiej psychiki, uderzając w temat jakże intrygujący. Napięcie i emocje gwarantowane do samego końca. „Uważaj, czego pragniesz” to historia niezamknięta w ramach jednego gatunku. Nazwać ją tylko romansem było ogromnym nietaktem. To także dramat, thriller psychologiczny, trochę sensacja. Powieść z oryginalnym obrazem miłości, która potrafi być nieśmiertelna i dla której nie ma przeszkód nie do pokonania. Koniecznie zapoznajcie się z tym tytułem. To wielki powiew świeżości na naszym wydawniczym rynku.
Sprawdźcie także inne książki dla kobiet na stronie TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszą powieść do recenzji. Serdecznie dziękuję.
Bardzo poczytna autorka w mojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mocno kusi mnie, by przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie.
OdpowiedzUsuń