Czy to mogło się udać? Księżniczka Manhattanu, która dorastała w złotej klatce i nigdy nie narzekała na brak pieniędzy nie mogła tak bez przeszkód zakochać się w facecie spod ciemnej gwiazdy. W królu podziemia, który ciągnie za sobą mroczną przeszłość wykraczającą poza granice prawa. W pierwszym tomie serii Gabriel Legend autorka Meghan March zafundowała czytelnikom obraz burzliwego romansu, który zakończył się w sposób niepozwalający odpuścić sobie kontynuacji. A już na pewno nie tym, którzy zaangażowali się w miłosne relacje głównych bohaterów. Nadszedł zatem czas na „Scarlett”. Jak prezentuje się druga część cyklu?
ZARYS FABUŁY
Zdobył jej serce w dość niekonwencjonalny sposób. Przypadkowe porwanie, rozpaczliwe plany ratowania klubu – nic nie wskazywało na to, że Gabriel pokocha Scarlett Priest, kobietę, o której nie powinien nawet marzyć. Była niedostępna. Nietykalna. Z innego świata. A jednak stało się i to z wzajemnością. Dwa żywioły zaczęły funkcjonować na jednej powierzchni, ale jeden może zniszczyć drugi. I Gabriel o tym wie. To dlatego ją zostawia. Porzuca. I łamie jej serce. Scarlett zostaje sama, próbując jakoś poskładać swoje życie na nowo.
Czy jednak prawdziwa miłość jest w stanie tak łatwo odpuścić? Czy zagubiony chłopak sprzed lat, teraz tak odważnie walczący o swoją przyszłość, powinien wątpić i odpuszczać? Czy jeśli zapragnie zdobyć Scarlett kolejny raz, kobieta będzie w stanie mu wybaczyć?
POSTACI Z DWÓCH RÓŻNYCH ŚWIATÓW
Autorka postawiła na bohaterów wyjętych z dwóch różnych światów. Mamy kobietę, która na pozór miała wszystko. Zamożna dziewczyna, osoba z sukcesem wypisanym na twarzy. Taka, która nie potrzebuje dodatkowych problemów, bo zdaje się że mądrze i dostatnio poukładała swoje życie. Mamy też mężczyznę, który z kolei ciągnie za sobą smutne wspomnienia przeszłości. Takie, które odcisnęły na nim swoje piętno. Musiał walczyć, dosłownie i w przenośni, musiał toczyć bój o swój los, o to, by móc istnieć, by móc funkcjonować. Świadom swojej mrocznej osobowości, w obawie, że pociągnie Scarlett na dno decyduje się na radykalny krok. Taki, który ich zrani, choć na dłuższą metę będzie miał pomóc. Czy to dobre rozwiązanie?
TRUDNE DZIECIŃSTWO I WALKA O MIŁOŚĆ
Powieść rozpoczyna się obrazem chłopca, któremu przyszło przeżyć coś niewyobrażalnie trudnego. Zniszczone dzieciństwo, niesprawiedliwe, bo pozbawione poczucia bezpieczeństwa i miłości miało swój kulminacyjny moment przy okazji pewnego dramatu. Przyznam, że choć często sceny z przeszłości mrocznych bohaterów wydają mi się oklepane, ta mnie poruszyła. Autorka wie jak wzbudzić emocje i kolejny raz się jej to udało. Fabuła tego tomu bazuje na odbudowywaniu relacji dwójki głównych bohaterów. Nie brakuje namiętności, scen zbliżeń, docierania się i prób zrozumienia. Jest także kwestia klubu Legenda, o który tak walczył, rodzinne relacje, wychodzące na jaw prawdy i postaci drugoplanowe, które budują drobne, aczkolwiek ciekawe wątki drugoplanowe. Są czarne owce i ci, którzy potrafią wiele namieszać, wychodząc z cienia w najmniej oczekiwanym momencie.
PODSUMOWANIE
Drugi tom okazał się dobrą kontynuacją, która w finalnej fazie tak jak i poprzednia kończy się w istotnym i kulminacyjnym momencie. Jest sensacja, jest niebezpieczeństwo i wiele znaków zapytania. Choć w ogólnej ocenie tempo akcji tego tomu na pewno spadło, bazując głównie na odbudowie relacji głównych postaci, w drugiej połowie książki zaczyna się coś dziać. Mam wrażenie, że zatem ostatnia część będzie miała spore pole do popisu, a ja zamierzam to sprawdzić, kończąc swoją opinię z oceną siedem minusem w dziesięciostopniowej skali.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictw Editio Red.
Na pewno cieszy fakt, że to dobra kontynuacja.
OdpowiedzUsuńNie znam pierwszej części.
OdpowiedzUsuńMam do nadrobienia pierwszy tom.
OdpowiedzUsuń