wtorek, 23 marca 2021

"Bad Boys Bring Heaven" - C.S. Riley.
Wytatuowana dziewczyna, bad boy i mocny debiut!

Ostatnimi czasy mamy wysyp autorek, które z popularnej platformy Wattpad przenoszą swoje historie na papier.  Chociaż wiele z takich książek może pozostawiać sporo do życzenia i wiem, że sama wzmianka o niniejszej stronie potrafi zniechęcić, nie warto wrzucać wszystkich tekstów do jednego worka. Są i takie, które potrafią sprostać oczekiwaniom. Przez parę ostatnich godzin miałam okazję zaczytywać się w debiutanckiej powieści C.S. Riley, polskiej autorki piszącej pod pseudonimem, która swoją autorską karierę rozpoczęła właśnie od tworzenia na wspomnianej, niniejszej platformie. Czy „Bad Boys Bring Heaven” to historia, która mnie usatysfakcjonowała? O tym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Wszystkie wielbicielki historii z motywem hate-love, meldujcie się.

ZARYS FABUŁY

Dla Hope Ciredman życie nastolatki wygląda zapewne nieco inaczej, niż dla większości osób w jej wieku. Podczas gdy inni szukają sympatii, nowych znajomości, popularności i akceptacji, Hope kroczy przez swoją codzienność tak, jakby na niczym i nikim jej nie zależało. Pokryta tatuażami, zamknięta, z oziębłym wyrazem twarzy buduje wokół siebie mur, przez który wielu po prostu boi się przejść. Ta maska staje się jej sposobem na przyszłość, choć kiedy na jej drodze staje Asa McLean, dziewczyna przestaje być tak pewna siebie. Typowy drań, silny, arogancki, niedbający o pozory. Oboje nie szukają miłości. Oboje stanowią dla siebie zagrożenie. Co, kiedy w grę wejdą uczucia? Kiedy Hope zorientuje się, że u boku Asy staje się kimś, kim nigdy dotąd nie była?

KIM SĄ BOHATEROWIE?

Autorka postawiła na duet, który daje się we znaki. Jak na New Adult przystało, mamy tutaj typowego bad boya, co z resztą nie powinno dziwić kiedy postać wpisana jest w sam tytuł powieści. Zaskoczeniem może natomiast okazać się kreacja Hope, która na pewno nie należy do wystraszonych, cichych myszek czekających pod miotłą na to, aż ktoś je zauważy. Jej osobowość zwraca uwagę i choć zewnętrzne cechy jak i sposób bycia z pewnością nie przyciągają do niej ludzi, przyciągają kłopoty. A jednym z nich może okazać się właśnie Asa. I gra, do której Hope przystępuje. Wspomniałam o schemacie hate-love, który stanowi trzon miłosnej relacji dwójki głównych bohaterów. Iskrzy, początkowo w dialogach, później w sprawach sercowych. Czy jednak ludzie tacy, jak oni, nadają się do tego, by kochać? Toksyczna miłość faktycznie ma tutaj spore pole do popisu. Niedostępność, ciągnące się za nimi demony przeszłości… Wszystko jest wynikiem jakichś przeżyć, które doprowadziły do tego, że bohaterowie są właśnie tacy, a nie inni.

KLIMAT I AKCJA

Książka może przez długi czas niekoniecznie wielce romantyczna, za to ostra, momentami wulgarna, nieprzewidywalna. Podszyta emocjami młodych ludzi ukrywających się, mimo wszystko, za maskami niedostępności. Osadzona w realiach szkoły średniej nieco przywołała mi na myśl cykl Fallen Crest.  Sporo tutaj postaci drugoplanowych, tych dobrych i niekoniecznie przychylnych, odkrywających swoje istotne role. Przyznam, że historia pozytywnie mnie zaskoczyła, choć pojawiały się opisy, które uważam za zbędne. Gdyby tak je wyciąć, powieść straciłaby nieco objętości, za to utrzymała poziom zainteresowania, który i tak nie był zły. Wątek miłosny postępuje tutaj powoli, zatem naturalnie – dokładnie tak, jak lubię. Jest namiętność, jest niebezpieczeństwo i wyzwanie, z którym należy się zmierzyć. Przyznam szczerze, że jak na debiut autorka całkiem dobrze się spisała.

PODSUMOWANIE

Powieść bazująca na schemacie hate-love, z zaskakującą i dość niesztampową jeśli chodzi o New Adult bohaterką, bo dziewczyną mogącą nosić łatkę bad girl. Długa, ale angażująca, przystępnie napisana i nie tak monotematyczna. Demony przeszłości, odkrywanie siebie nawzajem, ryzykowne uczucie, które może zniszczyć, ale może przynieść ukojenie. Przed autorką na pewno świetlana kariera pisarki, skoro zaczęła od takiego poziomu. Ze swojej strony pominęłabym niektóre opisy i odjęła objętości, niemniej jednak jeśli lubicie powieści młodzieżowe rozegrane w typowo młodzieżowym środowisku i szukacie zadziornej bohaterki, to może być to.  


wydawnictwo: Editio Red
kategoria: romans
ilość stron: 550
data wydania: 26 stycznia 2021

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Edito Red.

5 komentarzy:

  1. Jeszcze zastanowię się nad lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takich książkowych bad boyów. Myślę, że ta pozycja mogłaby trafić w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się nad tym debiutem zastanowię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię sięgać po debiuty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że polecasz, bo miałam właśnie ją sobie zamówić :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...