wtorek, 13 kwietnia 2021

"Mój szef. Mój AS" - Melissa Darwood.
Powściągliwy AS versus neurotypowa ekstrawertyczka .

Wielbicielkom romansów z pewnością nie umknęła premiera powieści „Mój szef”, która odniosła spektakularny sukces stawiając Melissę Darwood na podium wielu rankingów. Autorka stała się doskonałym dowodem na to, że można samemu, od A do Z, zaplanować całą premierę i wydać powieść, która pozostawi daleko w tyle książki wydawane przez wydawców z wieloletnim stażem i wypracowaną renomą. Historii Marii i Jana miałam okazję przyglądać się także ja, toteż z ogromnym zainteresowaniem sięgnęłam po kontynuację losów tej niezwykłej pary. Tak też w moje dłonie trafił „Mój szef. Mój AS” – pięknie zapakowana, opatrzona rekomendacją publikacja, na którą nie mogłam się doczekać. Jestem już po lekturze, więc i Was chciałam zabrać na parę słów dotyczących niniejszej książki.

ZARYS FABUŁY

Mogłoby się wydawać, że prędzej ogień zapłonie na wodzie, aniżeli Maria i Jan staną się parą zdolną do odnalezienia wspólnego języka. A jednak życie bywa bardzo przewrotne. Facet ze spektrum, oddany obowiązkom, pedantyczny przystojniak i jego totalne przeciwieństwo, ekstrawertyczka będąca w dodatku jego poddaną, nie oparli się pożądaniu. Nie tak łatwo jednak poukładać swoje życie, kiedy w grę wchodzi relacja utrzymywana w tajemnicy, ponieważ wymagają tego ich zawodowe obowiązki. Czy to jednak jedyny problem? Na pewno nie. Udany seks nie wystarczy, by móc budować ze sobą udaną przyszłość. Odnajdą wspólne cele i wypracują kompromisy? A może to wszystko zawali się jak przysłowiowy domek z kart szybciej, niż mogliby przypuszczać?

JAK OGIEŃ I WODA

Powściągliwy AS versus neurotypowa ekstrawertyczka – zacytowany z książki opis głównych bohaterów najlepiej oddaje klimat panujący w powieści. Jest ciekawie, a dialogi aż iskrzą od konfrontacji. Główny bohater powieści, Jan, to człowiek sukcesu, powściągliwy, przez pracowników postrzegany jako surowy szef z kawałkiem lodu zamiast serca. Zmagający się z zespołem Aspergera mężczyzna przy bliższym poznaniu daje jednak poznać kilka swoich twarzy. Z jednej strony bardzo skrupulatny, do bólu dokładny, niepozwalający sobie na niekoordynację. Z drugiej dziki kochanek, oddany, zazdrosny, lubiący dyktować warunki. Maria z kolei to jedyna dusza, która zdała się do niego dotrzeć. Papla, ekstrawertyczka, wiecznie rozgadana, nie tak łatwo będzie miała utrzymać sekret dotyczący łączącej ją z szefem relacji. Zabawna, gotowa do kompromisów, choć potrafiąca pokazać pazurki. Jak ja ich lubię. Autorka miała wyraźny i oryginalny pomysł na postaci i pociągnęła ich wątek z równie ciekawą koncepcją także i w tym tomie.

AKCJA KONTYNUACJI

Jak może wyglądać życie bohaterów, którzy pierwsze podrygi uczuć mają już za sobą? Znamy klątwy dotyczące kontynuacji, w których niejednokrotnie akcja wlecze się ciągnięta na siłę i zapychana byle czym. W tym wypadku tempo nieco zwolniło, jednak nie traci na tym jakość książki, która bazując na dialogach staje się lekką, namiętną, poprawiającą nastrój przygodą. Są zawodowe relacje i zgrzyty, są próby odnalezienia kompromisów i próby zrozumienia swoich potrzeb nawzajem. Postaci nie są tuzinkowe, toteż śmiem przypuszczać, że „żyli długo, szczęśliwie i monotonnie” nie będzie ich nigdy dotyczyć. Są momenty kulminacyjne, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie brak jednak inteligentnego żartu i apetycznych scen zbliżeń, wszak właśnie z tego zasłynęła i pierwsza część tej serii. Jak żyć z człowiekiem, który nie ma zamiaru rezygnować z swoich dziwnych przyzwyczajeń i wychodzić ze strefy jakże niezbędnego w jego przypadku komfortu? O tym dowiecie się sięgając po kontynuację Mojego szefa.

PODSUMOWANIE

„Mój szef. Mój AS” to lekka, nieobciążająca, przyjemnie napisana historia, w której ścierają się ze sobą dwa żywioły udowadniając, że dla miłości nie ma rzeczy niemożliwych. Namiętna, przyprawiająca o zaczerwienione policzki, bazująca a dialogu i z akcją przyspieszającą w drugiej połowie. Czytałam poprzedni tom i zdecydowanie dobrze się bawiłam, podobnie było i tym razem. Nie zawiodłam się, bo Melissa Darwood wie, jak uprzyjemnić wieczór zabawnym słowem. Jeśli macie ochotę na odprężenie i uśmiech na twarzy, polecam.

seria: Mój szef (tom 2)
kategoria: romans
ilość stron: 330
data wydania: 13 kwietnia 2021

Za książkę i piękne dodatki serdecznie dziękuję Autorce.

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że lektura przypadła Ci do gustu. Piękne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią bym przeczytała 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Wiolą, śliczne zdjęcia. Chętnie poznam tom pierwszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po taką tematykę. Może kiedyś dotrę do pierwszego tomu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja raczej się nie skuszę, ale cieszę się, że się nie zawiodłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że lektura przypadła Ci do gustu.
    Chętnie się zapoznam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...