Jedną z autorek, po których książki sięgam w ciemno, jest Ludka Skrzydlewska. Miałam okazję przeczytać wszystkie jej wydane dotychczas powieści i wiem już czego mogę spodziewać się po jej prozie. Choć nie ukrywam, że w każdej powieści czyha na mnie jakieś małe, pozytywne oczywiście, zaskoczenie. Bywały książki słabsze i mocniejsze, byłam więc ogromnie ciekawa do jakich będzie zaliczać się „Król Popiołów”, czyli ta najnowsza. Teraz już wiem i dziś przychodzę do Was z recenzją. Wszystkie wielbicielki niebezpiecznych romansów zapraszam na pokład.
ZARYS FABUŁY
Dla Everly Chance to zlecenie ma być jak każde inne. Co więcej, ma być odskocznią od trudniejszych zadań. Prywatna pani detektyw , dla której niebezpieczeństwo stanowi drugie imię, zna wszystkie mroczne zakątki Las Vegas. Tym razem, śledząc niewierną żonę i szukając dowodu jej winy, staje się świadkiem morderstwa. A przy tym niestety niewygodnym pionkiem w grze dla tych, którzy mają na sumieniu ofiarę. Everly ściąga na siebie wielu wrogów, a pośród świstu kul nie tak łatwo będzie zachować zimną krew. Kto na nią poluje? W dochodzeniu do prawdy Everly trafia na Arthura, męża zamordowanej kobiety, postawnego i niebezpiecznego organizatora nielegalnych walk. Pomiędzy panią detektyw, a nim, rodzi się więź, która niekoniecznie okaże się prosta. Dokąd wspólnie dotrą?
DETEKTYWKA I KRÓL PODZIEMIA
Główna bohaterka powieści, Everly, to oddana swojej pracy detektywka, która nie obawia się podejmowania kolejnych wyzwań. Takich, przez które niejednokrotnie ma problemy. I przez które traci ukochanego. To osoba, która pomiędzy umiejętnością używania paralizatora oraz czujnego nosa prowadzącego na rozmaite tropy, skrywa zwyczajne uczucia i pragnienia. Podziwiałam ją za odwagę i determinację, a niejednokrotnie na łamach tej powieści przychodzi jej mierzyć się z lufą broni. Drobna blondynka z doprawdy mocnym charakterem bywa niepozorna, ale niejednemu przyjdzie się przekonać, na co ją stać. Kim jest Arthur? Bezwzględny, mroczny, budzący grozę w mieście gangster. O którym wielu słyszało, ale niewielu go widziało. Nie płacze po zamordowanej żonie. Czy ma jednak coś wspólnego z jej śmiercią? Pomiędzy tą dwójką naprawdę wybuchowych charakterów rodzi się ogniste uczucie i dało się go wyczuć z kart książki.
MIŁOŚĆ I SENSACJA
Autorka serwuje czytelnikowi niedługą, jak na jej powieści, historię, w której jednak nie brak wartkiej akcji i ciekawych zdarzeń. Mamy wątek miłosny, namiętny, pikantny, może nie wielce romantyczny, ale współgrający z mocną osobowością postaci. Podobało mi się to, co działo się pomiędzy bohaterami. Dość mocny akcent autorka kładzie na wątek sensacyjny. Nie brak tajemnic, intryg, niebezpieczeństwa i mroku. Pojawia się szef ochrony, współpracownicy Arthura, jest ex Everly. Kto poluje na bohaterkę? Jak wiele musi zrobić, by wyjść z tej sytuacji cało? Dzięki determinacji żeńskiej postaci czytelnik zostaje zabrany pomiędzy tropy prywatnego śledztwa i nie wszystko jest tutaj takie oczywiste. Pojawia się też humor oraz satysfakcjonujący finał.
PODSUMOWANIE
„Król Popiołów” to wartki romans, namiętny, mocny, także ze względu na przeplatający relacje uczuciowe wątek sensacyjny. Nie ma tutaj słodkich gierek, jest niebezpieczeństwo, stąpanie po krawędzi, ognista miłość. Autorka sprawnie wprowadza czytelnika w amerykański świat grzesznego miasta, które rządzi się swoimi prawami i w którym może zdarzyć się wszystko. Działo się dużo. Jeśli lubicie takie niekoniecznie życiowe, ale ciekawe i zaskakujące powieści o miłości, polecam.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Planuję przeczytać tę książkę, ciekawa jestem czy mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuń