poniedziałek, 15 lipca 2019

"Dwa jabłka Adama" - Ewa Podsiadły-Natorska.
Żona i kochanka pod jednym dachem? A jednak.


Bywają tacy bohaterowie książek, którzy pomimo tego, że nie zyskali naszej sympatii, w jakiś tam specyficzny sposób zapisują się w naszej pamięci. Kontrowersyjni, znajdujący się w patowych sytuacjach, wyraziści, albo życiowi. Mają w sobie to coś, co zachodzi za skórę. Na przekór niewinnej okładce. „Dwa jabłka Adama” to powieść, której należy się taki właśnie wstęp, bo pomimo tego, że budziła we mnie skrajne emocje dotyczące konkretnych sytuacji, budziła je. I to jest najważniejsze. Oryginalna, nieprzewidywalna, dziwna. Chyba tak mogłabym opisać ją ograniczając się do trzech słów. Chcecie poznać ją bliżej? Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
Adam i Lidka to zwyczajne, kochające się małżeństwo z kilkuletnim stażem i córeczką Adą. Nic nie zapowiada tego, że służbowy wyjazd mężczyzny i jedno spotkanie ze znajomą sprzed lat wywróci ich życie do góry nogami. Kiedy w codzienność Adama wkrada się Diana, zauroczony jej powabem mężczyzna nie potrafi przestać o niej myśleć. Jedno zbliżenie, kolejne… i fascynacja przeradza się w głębokie uczucie, do tego stopnia, że Adam jest w stanie przekreślić swoje małżeństwo. Sęk w tym, że Lidka pragnie zapewnić swojej córce rodzinę z prawdziwego zdarzenia i zrobi wszystko, byleby ojciec został przy dziecku. Zwłaszcza w obliczu tragedii, która nadciąga. Adam plącze się więc w bigamiczną relację uwięziony pomiędzy swojskim rodzinnym ciepłem i szaloną namiętnością. Jak długo da się tak funkcjonować? Do czego to wszystko doprowadzi?

KONTROWERSYJNY ADAM – ZŁY CZY ZAGUBIONY?
Autorka posłużyła się bardzo trafnym zabiegiem pozwalając czytelnikowi  na wstępie zapoznać się ze zgodnym, zwyczajnym małżeństwem. Z małymi problemami, wspólnymi planami i miłością. Tym bardziej przeraża sytuacja, która się im przytrafia, że sprawia wrażenie bardzo naturalnej, jakby mogła się przytrafić każdemu. No cóż, zaś niektóre z wyborów bohaterów wydają się być kontrowersyjne. Ale człowiek pod wpływem emocji nie zachowuje się racjonalnie. Robi rzeczy, które „na chłodno”, z dystansem, z pewnością widziałby inaczej. Mamy więc Adama, tytułowego, pierwszoplanowego, kochającego ojca, szukającego weny pracownika, z drugiej strony mężczyznę, który nie tylko dopuścił się zdrady. On po prostu nie potrafi przestać tego robić. Zły, czy zagubiony? Na pewno nieraz podniósł mi ciśnienie, choć jego sytuacja zostaje przedstawiona raczej od tej dramatycznej strony. Momentami doprawdy mu współczułam.

DWIE KOBIETY
Tuż obok Adama, jego dwa jabłka. Żona Lidka, oddana, wierna, gotowa znosić rzeczy, które mnie po prostu nie mieszczą się w głowie. Naiwna? A może prawdziwie kochająca? To jej cierpienie rozumiałam najbardziej i choć jestem niemalże pewna, że niektóre sytuacje rozegrałabym zupełnie inaczej, człowiek poznaje siebie dopiero wtedy, kiedy zostaje zestawiony z danym zdarzeniem. A Diana, pełniąca rolę piątego koła u wozu? Ale jakże atrakcyjnego, kuszącego. Dziewczyna zdawała się wycofywać, nienachlana, jakże samotna w obliczu stojącej naprzeciw niej trwałej rodziny. Z jednej strony ciężko byłoby mi określić ją niepochlebnym epitetem, z drugiej miałam ochotę udusić ją gołymi rękami. Jak widać, bohaterowie budzą bardzo skrajne wrażenia. Ciężko jednoznacznie włożyć ich do szufladki oznakowanej wyłącznie jedną etykietką.


GORZKI MATERIAŁ DO DYSKUSJI
Choć książka może sprawiać wrażenie romansu i na pewno romans jest jednym z jej elementów, w opisywaniu jej wydźwięku postawiłabym raczej na dramat. Mało tutaj słodyczy, a każde zdarzenie ciągnie za sobą jakieś przykre i bolesne efekty. Historia o nieszczęśliwej miłości, o zdradzie, o sercu, które nie wybiera. Opowieść o przerażającym poświęceniu, o chorobie, nieprzewidywalności losu i przede wszystkim o ludzkiej psychice, która pomimo szerokich horyzontów, ma swoje granice. Nie radziłabym zatem sięgać po nią tym, którzy liczą na namiętny erotyk albo słodką historię o nietypowej miłości. To wiarygodnie przedstawiona tragiczna opowieść o zagubieniu, którego macki dosięgają całkiem zwyczajnych i szczęśliwych dotąd ludzi. Dla kogo? Dla poszukiwaczy oryginalnych treści, takich, które oburzają, wstrząsają, ale przede wszystkim dają pole do popisu jeśli chodzi o dyskusje. Na temat tej książki można byłoby pisać czy mówić naprawdę długo. I w tym tkwi jej wartość.

wydawnictwo: Editio Red
kategoria: dramat
ilość stron: 440
data wydania: 2 lipca 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.

13 komentarzy:

  1. Skomplikowane relacje. Na pewno ta historia wywołuje wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie historie więc zapisze sobie tytuł 😃
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poznam tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie kontrowersyjne opowieści mnie zdecydowanie nie interesują ;). Daruję sobie poznanie tej książki, zwłaszcza, że mam całe stosy nieprzeczytanych książek w domu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie ta książka, chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Historia zapowiada się naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od czasu do czasu lubię przeczytać tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie zapowiada się ciekawie- on i dwie one pod jednym dachem hmmm zdecydowanie temat do przemyśleń. Jak wpadnei mi w ręce na pewno przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. O proszę, nie spodziewałam się że to tak dobra historia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chcę przeczytać tę książkę, bo czuję, że wywoła we mnie sporo emocji. Tytuł już zapisany. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zastanawiam się, czy to książka dla mnie. Może sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mega zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę powieść, jestem naprawdę ciekawa:)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...