piątek, 9 grudnia 2022

"Rywal" - Penelope Douglas.
Przybrane rodzeństwo, tajemnice i hate-love.

Twórczość Penelope Douglas jest jedną z tych, które potrafią zadziwić swoim kontrowersyjnym wydźwiękiem. Zwłaszcza jeśli chodzi o jej ostatnie powieści tworzące serię „Devils’ Night”. Przy okazji pisania recenzji do nich zawsze wspominam o tym, że to nie są historie dla wszystkich. Czego nie można powiedzieć o całej twórczości tej autorki, bo cykl „Fall Away” sprawia wrażenie zupełnie innego. Tym razem miałam okazję sięgnąć po drugi tom  wspomnianej przed chwilką serii - „Rywal”. Bo bardzo udanym „Dręczycielu”, z którym miałam okazję literacko zapoznać się już dawno temu (i kilka dni temu przeczytać inne wydanie) byłam ogromnie ciekawa czy kolejna część również spełni moje oczekiwania. Teraz znam już odpowiedź na to pytanie i chciałam Wam o tym co nieco opowiedzieć.

ZARYS FABUŁY

Przybrane rodzeństwo: Madoc Caruthers i Fallon Pierce naprawdę się nie lubią. Chłopak nie zamierza przepuścić żadnej okazji, by jej dokopać, z resztą dziewczyna też nie jest dla niego szczególnie miła. Tak działa nienawiść. Z małymi wyjątkami. Kiedy nadchodzi noc… niektóre konflikty ulegają złagodzeniu. Stery przejmuje namiętność.

Pewnego dnia Fallon wyjeżdża na całe dwa lata. Zszokowany i rozczarowany Madoc nie potrafi tego zaakceptować, podobnie jak nie rozumie jej powrotu, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Tymczasem dla Fallon ów powrót okazuje się szalenie trudny. Tak ciężko poradzić sobie z emocjami i wspomnieniami, zwłaszcza, kiedy przybrany brat, z którym przecież łączyło ją coś wyjątkowego, ma dziewczynę. Czy przyciąganie, które znów da o sobie znać okaże się silniejsze niż przeszkody, tajemnice i dramaty przeszłości?

GŁOWNE POSTACI: PRZYBRANE RODZEŃSTWO

Drugi tom serii „Fall Away” to historia Madoca, którego czytelnicy cyklu mieli już okazję poznać w „Dręczycielu”. Lubiany, przystojny chłopak, który swoją przybraną siostrę potrafi zranić słowem tak, by zapamiętała, w głębi duszy jest uczuciowym człowiekiem. Czułym i wrażliwym na opinię. Zależy mu na tym, co myślą o nim inni i chce, żeby myśleli o nim dobrze. Rozgoryczony nagłym rozstaniem z osobą, która zostawiła go bez słowa, toczy wewnętrzną walkę z własnymi słabościami. Syn zamożnego ojca staje się elementem pewnej intrygi bazującej na skomplikowanych rodzinnych relacjach. Fallon to młoda dziewczyna, która pod dyktando własnej matki musiała zrobić coś, co zniszczyło jej życie. Nie zaznawszy miłości bliskich musiała sama znosić trudny pewnej okropnej sytuacji. Teraz, kiedy powraca, jest silniejsza, momentami wydaje się, że nawet chłodna i zdeterminowana, by dobrnąć do obranego celu. Przyznaję, że chwilami jej rozchwianie emocjonalne po prostu mnie męczyło. Niemniej jednak obie postaci są ciekawe i kiedy tylko wdrożyłam się w historię, choć nie od razu mi się to udało, zaczęłam im kibicować.

HATE-LOVE, ROZSTANIE I POWRÓT

Historie, w których przybrane rodzeństwo nie pała do siebie sympatią i nie zamierza tego ukrywać – nie są nowością. Hate-love w takim wydaniu także i ja miałam okazję czytać już nieraz. Tutaj jednak sprawa jest nieco bardziej zawiła, bo jednak uprzedzenia młodych dorosłych, w tym wypadku Madoca i Fallon znikały kiedy nadchodziła noc. Trochę to na początku nadszarpnęło wiarygodność tej relacji, niemniej jednak pomijając ten fakt, emocje i cała miłosna historia potrafi rozpalić serce. A to z pewnością zasługa pióra Penelope Douglas, jej opisów i namiętności, która wisi w powietrzu. W książce sporo mamy zatem scen erotycznych, przeplecionych pewną tajemnicą przeszłości. Dlaczego Fallon zniknęła bez słowa? Z własnej woli? Dla kaprysu? Czy nie czuła nic do Madoca, który nie rozumiał jej odejścia? Dość istotną rolę odgrywają rodzinne relacje. Matka Fallon, która jest przykładem rodzica z piekła rodem. Wiecznie złakniona pieniędzy zmusiła córkę do podjęcia pewnej okrutnej decyzji. Jestem na to wyczulona, więc przyznaję, że pewien wątek wzbudził we mnie naprawdę mocne uczucia.

PODSUMOWANIE

Nie oda razu udało mi się wejść w klimat tej powieści. Mamy tutaj bohaterów z poprzedniej części serii, są wspomnienia bohaterki, pewien przeskok czasowy, a to wszystko sprawiło, że musiałam zastanawiać się nad tym, o czym tak naprawdę w danym momencie czytam. Z czasem jednak wszystkie wątki zaczęły nabierać sensu, wartości. Wszystko zostało wyjaśnione, domknięte i pozostała radość z odkrywania dalszego ciągu. Jak już wspomniałam, w pewnej kwestii relacja miłosna bohaterów wydawała mi się deczko dziwna, niemniej jednak patrząc na całokształt, na dramat i na próby odbudowania tego, co zostało zniszczone, czułam emocje. I to się chwali. W mojej opinii i jeden i drugi tom „Fall Away” prezentują podobny poziom, choć chyba jedynka podobała mi się ciut bardziej. Oba polecam.   

wydawnictwo: NieZwykłe
cykl: Fall Away (tom 2)
kategoria: New Adult / romans
ilość stron: 325
data wydania: 24 listopada 2022

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu NieZwykłemu.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...