poniedziałek, 31 października 2022

"Mężczyzna z bliznami" - Meghan March.
Mocne osobowości w miłosnym starciu.

Obracając się wokół silnych bohaterów i bohaterek literackich, warto zwrócić uwagę na prozę Meghan March. Autorka bestsellerowych romansów zagościła na mojej półce literackiej za pomocą swoich rozlicznych książkowych cyklów, a jednym z nich jest seria „Sekrety i namiętności”. Tym razem przyszło mi się zmierzyć z czwartym tomem ukrytym pod tytułem „Mężczyzna z bliznami”. Czy powieść sprostała moim oczekiwaniom? O tym opowiem Wam w dzisiejszej recenzji.  

ZARYS FABUŁY

On jest typem niekoniecznie budzącym sympatię. Szorstkim, ukrytym pod bliznami bogaczem, który ma wszystko czego chce na skinienie palca. Bogaty Lucas Titan przywykł do tego, że ludzie wykonują jego rozkazy i że kobiety zwykle się mu nie opierają. Jakże wielkie jest jego zdziwienie, kiedy na jego drodze staje Yve Santos. Seksowna dama w opałach wcale nie potrzebuje ratunku, ale Lucas postanawia z nim wyruszyć. W zamian za to spotyka się z oporem, co budzi jego zainteresowanie. Yve Santos to wojowniczka, która nie ma zamiaru ulegać męskim podrywom. Niezależna singielka nie poddaje się i uparcie brnie do celu, choć los niekoniecznie jej sprzyja. Fascynując niepokornego zamożnego Lucasa sama w sobie odkrywa, że mężczyzna nieplanowanie ją przyciąga. Czy wbrew rozsądkowi, dają upust swoim emocjom? Czy będą w stanie stworzyć coś głębszego, kiedy wcale nie szukają miłości?


MOCNE OSOBOWOŚCI

Cechą charakterystyczną dla książek Meghan March jest to, że autorka kreuje bardzo silnych i charakternych bohaterów zarówno w przypadku mężczyzny, jak i kobiety. Postaci z pierwszego planu zawsze przechodzą swojego rodzaju starcia i tym razem również nie było inaczej. Yve Santos to menadżerka sklepu, która właśnie dowiaduje się o tym, że może utracić pracę. A przecież włożyła w nią tak wiele serca. Stojąc przed ważnymi decyzjami spotyka Lucasa Titana i tutaj już na samym początku pokazuje, że nie jest uległą, zagubioną dziewczyną, która popada w zachwyt zwracając uwagę niepokornego i rozchwytywanego gracza. Silna, potrafiąca pokazać facetowi gdzie jest jego miejsce, wodzi za nos. Takiej kobiety Lucasowi było trzeba, bo autorka stworzyła bardzo trudnego w obyciu człowieka. Buc, zarozumialec, zamożny potentat przywykł do dominacji i rządzenia swoim imperium. Przyznam, że jakoś do końca coś zgrzytało mi w jego osobie. Niby uczucia nieco złagodziły jego osobę, ale nie w takim stopniu bym mogła uznać go za swojego „książkowego kandydata na męża”. W każdym bądź razie ogień pomiędzy nimi był.

NAMIĘTNOŚĆ

Historia została przedstawiona za pomocą narracji pierwszoosobowej, z perspektywy zarówno Yve jak i Lucasa. Mamy tutaj, jak na postaci z charakterkiem przystało, romans kipiący namiętnością, pikantny, ale początkowo bazujący na relacji, w której pojawia się opór. Nie od razu główna bohaterka pokazuje swoje zainteresowanie Lucasem. Postaci nie stronią od mocnego języka. Mało subtelnego, zwłaszcza jeśli chodzi o męskiego przedstawiciela pierwszego planu, co momentami wydawało mi się odrobinę przesadzone. Przeszpiegi, dziwne rodzinne „żeńskie” tradycje, intrygi, manipulacje, przeszkody, drobne tajemnice i w końcu wyczekiwany, satysfakcjonujący koniec. Nie powiedziałabym, że historia poraża oryginalnością, chociaż została napisana lekkim, plastycznym językiem i całkiem fajnie się ją czyta. Czy jest napięcie? Seksualne tak. To raczej typowy romans skupiony na rodzących się uczuciach, bez wielkich, drugoplanowych wątków.

PODSUMOWANIE

„Mężczyzna z bliznami” to lekki romans na miarę poprzednich powieści Meghan March. Niegłęboka historia, która w mojej ocenie nie zapada długo w pamięć. Są mocne osobowości, jak na powieści autorki przystało, z nieco trudnym w obyciu Lucasem, który do końca budził moje wątpliwości. Nie ma wielkich zwrotów akcji, pojawia się mocny język, momentami wulgarny, choć słowne potyczki postaci nieraz wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Podobało mi się to, że Yve miała pazurki i nieraz potrafiła je pokazywać. Dla poszukiwaczek mocnych żeńskich charakterów książka może okazać się przyjemnym, książkowym wyzwaniem. Ja kończę ją z dobrym wrażeniem, ale bez szczególnego zachwytu. Fajnie byłoby, gdyby w końcu udało się Meghan March czymś swoich czytelników zaskoczyć. W innym wypadku nie wiem jak długo jeszcze potrwa ta nasza literacka przyjaźń.

wydawnictwo: Editio Red
cykl: Sekrety i namiętności #4
kategoria: romans
ilość stron: 360
data wydania: 18 października 2022

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...