wtorek, 11 października 2022

"Flirting with 40" - K. Bromberg.
Dla miłości metryka nie ma znaczenia.

Szukając książki lekkiej, czegoś na poprawę humoru i zarazem będącego moim pewniakiem, sięgam po powieści sprawdzonych autorek. A do tego grona niewątpliwie zalicza się K. Bromberg. Pisarka potrafi wykreować bohaterów wiarygodnych, silnych i niosących ze sobą jakieś wartości. Nie mogłam więc pominąć „Flirting with 40”, która dotarła do mnie dzięki księgarni TaniaKsiazka.pl, zwłaszcza, że mam na swojej półce wszystkie historie pisane ręką pani Bromberg. Ta musiała dołączyć do ich grona. Lubicie książki, w których pojawia się wątek różnicy wieku? I to w wersji ze starszą kobietą? Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY

Blakely Foxx nie wierzy, że jeszcze może być kiedyś szczęśliwa. Jakby los odwrócił się przeciwko niej i nagle wszystko zaczęło się sypać. Po pierwsze, jej nowa szefowa postanowiła „odmłodzić firmę”, w wyniku czego kobieta dobijająca czterdziestki niekoniecznie wpisuje się w jej obraz. I może zapomnieć o awansie, na który długo pracowała. Po drugie, mąż, z którym się rozwiodła, właśnie zaręczył się z kobietą, która mogłaby być jej córką. I jak tutaj żyć? Podminowana i siedząca w pubie Blakely jest w szoku, kiedy podchodzi do niej przystojny, młody facet i zaczyna się nią interesować. Slade Henderson jest lubianym kardiochirurgiem i zdaje się, że nie musi zabiegać w względy płci przeciwnej. Co zatem widzi w Blakely? Kobieta, świadoma tego, że mężczyzna może złamać jej serce, mimo wszystko postanawia zaryzykować.

ROZWÓDKA I LEKARZ

Główna bohaterka powieści, mająca możliwość prowadzenia pierwszoosobowej, lubianej przeze mnie narracji,  to osoba ze zdeptaną przez innych pewnością siebie. Rozwód, czterdziestka na karku i problemy w firmie. Światem rządzi młodość, a Blakely przy tym wszystkim czuje się już po prostu staro. Nie ma ochoty się zwierzać i tłumi w sobie wszystkie żale. Któż by się nie wkurzył, kiedy tyle czasu poświęca się pracy, w której nie potrafią człowieka docenić? Nie wspominając już o zaręczynach byłego, dopiero co, męża. Kiedy więc u jej boku pojawia się młody mężczyzna, nie od razu popada w zachwyt. Raczej nie dowierza, że to wszystko może być prawdziwe. Czytelnik ma okazję obserwować przemianę bohaterki, tą dziejącą się wewnątrz niej, bo przecież to wszystko, co nas dotyczy zaczyna się i kończy na naszej psychice. Nie zachodzi ona jednak samoczynnie. I tutaj, cały ubrany na biało, wchodzi Slade. Jakże się cieszę, że i on miał możliwość poprowadzenia pierwszoosobowej narracji. To młody, pozytywnie nastawiony do życia kardiochirurg, który potrafi się dzielić swoją pozytywną energią. Dzięki niemu oczy Blakely powoli otwierają się na nowe szanse.  I jak go tu nie lubić? Troskliwy, błyskotliwy, mądry, gotowy na małe szaleństwa i w dodatku piekielnie przystojny. Szybko zaczęłam mu kibicować, a wraz z każdą kolejną stroną tylko zyskiwał.

MIŁOŚĆ I RÓŻNICA WIEKU

Nie zaskoczy fakt, że jak na romans K. Bromberg przystało, na pierwszym planie powieści staje wątek uczuciowy. Tym razem trochę i oryginalny, a to ze względu na fakt, że główna bohaterka jest starsza od partnera. Trochę zaskakiwały mnie sytuacje, w których to ktoś uznawał Blakely za matkę Slade’a, bo przecież AŻ takiej różnic wieku nie było. Ale to już swoją drogą. Pomijając tą kwestię, jest wesoło, lekko, namiętnie. Mamy wewnętrzną przemianę, ciekawy wyjazd, docieranie się. Nie chodzi tylko o namiętność, ale o rozmowę, która – jeśli jest czyniona z dobrą intencją – zawsze pomaga. Nawet w przypadkach beznadziejnych. Fabuła nie jest wybitnie zaskakująca, nie ma wielkich zwrotów akcji, ale całość została utkana z wystarczającej ilości wątków, by nie było monotonnie.

PODSUMOWANIE

„Flirting with 40” to powieść na miarę innych romansów tej autorki. Pozytywna książka o miłości, o pokonywaniu barier i mocy troski drugiego człowieka. O tym, że dla prawdziwych uczuć nie ważna jest metryka. Że pewność siebie drzemie wewnątrz nas i zawsze da się ją odgrzebać. Historia nie wielce głęboka, niekoniecznie zaskakująca, ale z bardzo dobrą kreacją postaci. Z żartem, żarem i wyczuwalną pomiędzy bohaterami chemią. Może to nie jest prawdziwy MUST HAVE, ale jako przyjemna książka na poprawę humoru się sprawdzi.

wydawnictwo: Editio Red
kategoria: romans
ilość stron: 343
data wydania: 31 sierpnia 2022

Sprawdź także inne nowości na TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszą książkę do recenzji. Serdecznie dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...