Z zapartym tchem przyglądam się rozwojowi kariery swoich ulubionych pisarek, które w tworzenie książek wkładają wiele serca i energii i to można wyczuć. Bo te całe starania przedkładają się później na emocje zawarte w słowach. Jedną z moich ulubionych polskich autorek, której należy się właśnie taki, a nie inny wstęp, jest niewątpliwie Wioletta Piasecka, która tym razem czaruje swoich czytelników powieścią „Narzeczona dla milionera”. Piękna okładka, dopieszczone wydanie i streszczenie zapowiadające naprawdę angażującą historię. Co znalazłam na kartach niniejszej powieści? O tym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć.
ZARYS FABUŁY
Natasza uciekła przed dawnym życiem i znalazła ukojenie w ramionach Dariusza prowadzącego restaurację nad jeziorem Niegocin. Tyle, że to ukojenie jest niestety tylko pozorne. Ciągłe kłótnie, nieustanna praca i brak szacunku prowadzą do kryzysu, przez który po prostu nie da się przebrnąć. Skołowana Natasza wyjeżdża w rodzinne strony, choć jest świadoma tego, że wraz z jej powrotem przyjdą spychane w głąb tajemnice. Bo ludzie nie pozwolą jej zapomnieć.
Szymon Orłowski to szef dobrze prosperującej firmy. Okrzyknięty przez media milionerem, raczej nie musi narzekać na uwagę ze strony kobiet. Czasami bardzo zdeterminowanych do tego, by w końcu go usidlić.
Czy ta dwójka, na pierwszy rzut oka pochodząca z zupełnie różnych światów, odnajdzie wspólny język? Co się stanie, kiedy do gry wkroczą uczucia? Co, kiedy dawne sekrety zaczną wychodzić na jaw w najmniej spodziewanym momencie? Czy na szczęście faktycznie nigdy nie jest zbyt późno?
SZEF I NOWA PRACOWNICA
Główna bohaterka powieści, Natasza, to młodziutka dziewczyna, która nie boi się ciężkiej pracy i nie szuka na siłę czyjeś uwagi. Skromna, mądra, piękna, zdążyła doświadczyć w swoim życiu wielu przykrości, które zafundowali jej po prostu ludzie. Ci, którzy ją skrzywdzili i ci, którzy o tych krzywdach potem jeszcze plotkowali. Wychowywana bez rodzicielskiej miłości powraca w rodzinne strony, coraz bardziej świadoma tego, że oddała swoje serce mężczyźnie nie ze względu na miłość, ale inne pobudki. Teraz znów trafia w ramiona babci. Czy na powrót odnajdzie przy niej swój dom? Jeśli chodzi o męski pierwszy plan, mamy tutaj postać Szymona, młodego milionera, który jest właścicielem popularnej firmy. Woda sodowa jednak nie uderzyła mu do głowy, mężczyzna potrafi rozróżnić dobro od zła, oddzielić życie prywatne od spraw służbowych, potrafi docenić umiejętności pracownika i nie daję się omamić kuszącym ofertom. Patrzy w głąb człowieka i na pewno nie narzeka na uwagę ze strony kobiet. Czy jego życie zawsze było usłane różami? Od samego początku nietrudno było mi poczuć względem niego sympatię i naprawdę bardzo trzymałam za tą dwójkę kciuki.
POWRÓT PO LATACH I NIESPODZIEWANE UCZUCIA
Nowa powieść Wioletty Piaseckiej to historia o niespodziewanej miłości, która zrodziła się wtedy, kiedy wszystko znów zaczęło się w życiu bohaterki walić. O miłości romantycznej, bazującej na szczerości i próbach zrozumienia, na zaufaniu i mentalnym poznaniu. Książka, której nie brak innych tematów, a jednym z istotniejszych, a właściwie wiodącym prym jest przeszłość Nataszy, TAMTO wydarzenie, które ją napiętnowało. Przez które uciekła i z powodu którego bała się wrócić. Bo nawet jeśli człowiek chce zapomnieć, często nie pozwalają zapomnieć inni ludzie. O dramatach przeszłości, które warto przepracować, by móc wreszcie normalnie żyć i o tym, jak wiele złego jest w stanie wyrządzić jeden człowiek drugiemu, byleby tylko osiągnąć swój cel. Historia o prawdzie, która zawsze się obroni i o złośliwości, która prędzej czy później zostanie ukarana. Nie brak bohaterów negatywnych, chyba zagubionych w tym całym wyścigu o prestiż. A w tle spacer po Fromborku, jakże przyjemny oraz inspirujący.
PODSUMOWANIE
„Narzeczona dla milionera” to wartościowa historia, która łączy w sobie elementy powieści obyczajowej i romansu. Książka, która budzi emocje, angażuje i pozwala zrozumieć bohaterów. Niby lekka, a jednak głęboka, ze zrównoważoną ilością opisu i dialogu, dlatego czyta się ją szybko i zadowoleniem wypisanym na twarzy. Miłość, zawodowa rywalizacja, echa trudnej przeszłości, plotki, ucieczka, konfrontacja, skomplikowane dzieciństwo i pewna kampania reklamowa, od której wszystko się zaczyna. Polecam książkę wszystkim lubiącym romantyczne, ale wcale nie ckliwe klimaty. Dla mnie to kolejny dowód na to, że Wioletta Piasecka potrafi kreować naprawdę piękne książki.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz