Pamiętam, jakby to było dziś, debiut Caroline Angel, który przyciągnął mnie swoją okładką. To była całkiem udana, choć nieidealna historia, która jednak zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną książkę autorki. Przeczytałam całą serię i zostałam aż do teraz. A całkiem nie tak dawno swoją premierę miała kolejna powieść pisarki. „Prywatny szofer” dotarł do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl. Kogo dziś zapraszam na recenzję? Wszystkich tych, którzy lubią zaczytywać się w romansach przeplatanych sensacyjnymi wątkami. Czy warto było sięgnąć po ten tytuł? Tego dowiecie się z recenzji.
ZARYS FABUŁY
Evie Callman ma zamożnego ojca, wygodne życie i swojego prywatnego szofera. Na pozór ma wszystko, ale pozory lubią przecież mylić. Rzeczywistość bywa nieco inna. Evie czuje się samotna. Po pierwsze, matka ją nienawidzi. Po drugie, ojciec z niej szydzi, a na horyzoncie cały czas widnieje wizja ślubu z człowiekiem, który nie pała do niej miłością. Dziewczyna jest zatem samotna, a jej kapryśny charakter nie zachęca do tego, by się z nią przyjaźnić. Kiedy dziewczynie zostaje przydzielony nowy, przystojny kierowca, szybko odkrywa, że pod warstwą pustej osoby kryje się zdecydowanie coś więcej. Evie i Jacob nawiązują nić porozumienia choć tak naprawdę nigdy nie powinno łączyć ich nic więcej. W końcu w pracy spoufalanie się z klientem, a już na pewno z córką grubej ryby, jest wysoce zakazane.
SZOFER I JEGO KLIENTKA
Główna bohaterka powieści, Evie, to córka zamożnego człowieka. Dziewczynę stać na wszystko, ma także prywatnego kierowcę, którego traktuje raczej z wyniosłością. Patrząc przez pryzmat swojej pozycji, wydaje się być kapryśną dziewczyną, raczej niezachęcającą do przebywania w jej towarzystwie. Jej życie to jednak pasmo nieszczęść, bo przecież ani miłości, ani prawdziwej przyjaźni nie da się kupić za pieniądze. A tego niewątpliwie jej brakuje. Życzliwych ludzi, którzy chcieliby dla niej dobrze. Kiedy jednak poznaje nowego, przystojnego kierowcę, mężczyznę potrafiącego spojrzeć głębiej, z czasem zaczyna się przed nim otwierać. Okazuje się, że pod warstwą pozorów kryje się samotna i zagubiona dziewczyna. Kim jest zatem Jacob? To właśnie nowy szofer Evie, człowiek bardzo cierpliwy, fachowy w wykonywaniu swojego zawodu. Opanowany i gotowy zaryzykować swoje własne dobro w obronie potrzebujących pomocy. Książę na biały koniu, chciałoby się rzec.
ZAKAZANE UCZUCIE, PSYCHOWIELBICIEL, SKOMPLIKOWANE WIĘZY RODZINNE
Głównym motywem powieści jest niewątpliwie namiętny wątek miłosny. Mamy zakazane uczucie ludzi, których dzieli status społeczny. Jest córka zamożnego tatusia i jest szofer, na pozór stojący rangą zdecydowanie niżej. Dość szybko główna bohaterka odkrywa w sobie zazdrość jaką reaguje na podryw jej prywatnego szofera przez udawaną przyjaciółkę, z którą najchętniej przestałaby się kontaktować. Z czasem zazdrość przeradza się w coś więcej, ale na drodze do tej miłości staje wiele przeszkód. Pierwszą z nich jest łącząca ich służbowa relacja. Drugą fakt, że Evie ma narzeczonego i już wkrótce ma połączyć ich małżeńska więź. To jednak nie jest jedyny wątek tej historii. W fabule przeplata się temat anonimowych listów wielbiciela Evie, który z czasem zaczyna coraz bardziej się uaktywniać. W grę wchodzą także skomplikowane relacje rodzinne oraz intryga, która sprowadzi na wszystkich niebezpieczeństwo.
PODSUMOWANIA
„Prywatny szofer” to romans z wątkiem sensacyjnym, w którym i jeden i drugi motyw został bardzo dobrze i wiarygodnie poprowadzony. Nie od razu polubiłam się z główną bohaterką, ale taki był zamiar autorki, wykreowania warstwy pozorów, które z czasem zostają obalone. Historia nie jest wybitnie głęboka, napisana lekkim stylem, z różnymi zwrotami akcji i elementami zaskoczenia. Na pewno nie jest to jedna z monotematycznych powiastek, więc jeśli u boku romansu nie chcecie się nudzić i szukacie czegoś ciekawego, to może być dobry wybór.
Sprawdź także inne nowości na TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszą powieść do recenzji. Serdecznie dziękuję.
.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz