wtorek, 28 września 2021

"Mroczna pokusa" - D.B. Foryś.
Ucieczka i domek zaszyty w lesie.

Sięgając po książki niejednokrotnie wiem już czego mniej więcej mogę spodziewać się po konkretnej pozycji. A to ze względu na znajomość pióra autorek, na których książki decyduję się w ciemno mając poczucie czekającej mnie satysfakcji. Znacznie rzadziej, chociaż również mi się to zdarza, czytuję debiuty. Tym jednak razem znalazłam się gdzieś pośrodku, bo pióro pani Foryś, choć przecież popularne, jakoś nie wiązało się z żadnymi skojarzeniami. Czytałam już kiedyś jej książkę, ale dokładnie nie pamiętałam czy zrobiła na mnie bardzo dobre, czy zwyczajnie dobre wrażenie. Bo gdybym była rozczarowana, na pewno bym o tym wiedziała. Jej najnowsza powieść, po raz pierwszy wydana samodzielnie, zdecydowanie skusiła mnie czarem swojej okładki. A dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl, „Mroczna pokusa” znalazła się w mojej biblioteczce. Czy zrobiła na mnie pozytywne wrażenie?

ZARYS FABUŁY

Kiedy Kornelia staje się świadkiem pewnego wydarzenia, jej życie dosłownie staje od góry nogami. Wszystko wskazuje na to, że znalazła się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiednim czasie, a to pociąga za sobą lawinę nieplanowanych zdarzeń. Uciekając przed nieznanym wrogiem, mając za sobą oddech niebezpieczeństwa, odnajduje w sercu lasu domek. Nie pusty. Zamieszkały przez pewnego mężczyznę, który zaszył się w samotni próbując poskładać swoje życie na nowo. Z dala od przeszłości, która odbiła się na jego codzienności głośnym echem. Alan nie planuje gości, a jednak widząc dziewczynę w potrzebie postanawia wyciągnąć w jej kierunku pomocną dłoń. Choć ta dwójka w pierwszym momencie nie jest w stanie odnaleźć linii porozumienia, a różnica wieku i tajemnice sprawiają, że więcej pomiędzy nimi zgrzytów niż życzliwości, wkrótce sytuacja ulega zmianie. A namiętność, tłamszona, coraz więcej zdaje się mieć do powiedzenia…

BOHATEROWIE

Autorka postawiła na głównych bohaterów potwierdzających słuszność powiedzenia, że przeciwieństwa się przyciągają. Kornelia to zaradna dziewczyna, energiczna, nie poddająca się, kiedy sytuacja wygląda beznadziejnie. Żywiołowa, jednak teraz zdecydowanie znajdująca się w poważnych tarapatach. A wszystko przez jej szefa, apodyktycznego, aż nader ceniącego posłuszeństwo i sumienność typa, który okazał się być… przestępcą! I to jakim. Alan z kolei to samotnik. Posępny odludek, człowiek z przeszłością, przed którą ucieka. Mimo to ma serce, w końcu dla zaspokojenia swojego sumienia postanawia pomóc nieznajomej dziewczynie i zaprosić ją do siebie. Pomiędzy tą dwójką rodzi się pewna więź, ale nim to nastąpi, czytelnik ma okazję przyglądać się relacji nasączonej nieco łatką schematu tzw. „hate-love”. Ja to lubię, bo banalnie rozwijające się znajomości zwyczajnie mnie nudzą. Tutaj było ciekawie.

AKCJA: MIŁOŚĆ, LAS I TAJEMNICE

Wątek miłosny rozwija się zatem etapowo i powoli. Nie ma wybuchów namiętności już na samym początku, więc jeśli liczycie na rasowy erotyk od pierwszych stron, nie tędy droga. Są za to emocje. Trudnej relacji towarzyszą rozliczne pytania. Zagrożenie, w jakim znalazła się Kornelia, ludzie, którzy ją ścigają. Przecież dziewczyna nie może się ukrywać przez resztę życia. Jest i Alan, jego doświadczenia, coś co napiętnowało go i naznaczyło. Kim tak naprawdę jest? Dlaczego postawił na samotność? W tle ciemny las, plastyczne i niemęczące opisy budzące klimat wyciszenia, samotności, barwnej przyrody i dreszczyku. Autorka umiejętnie zrównoważyła ilość dialogów i budowanego słowem klimatu. To zdecydowanie mi się podobało.

PODSUMOWANIE

„Mroczna pokusa” to zatem historia, która zrobiła na mnie zdecydowanie pozytywne wrażenie. Jest wolno rozwijająca się miłosna relacja, są tajemnice i jest aura zagrożenia. A wszystkiemu towarzyszy barwne i pobudzające wyobraźnię tło. Postaci są wyraziste, ale nieirytujące, toteż z przyjemnością towarzyszyłam im w tej literackiej przygodzie zwanej książką. Polecam, choć jeśli liczycie na typowy erotyk z pikanterią fundowaną już na samym początku, lepiej się wstrzymajcie. Dla mnie to jednak intrygująca, mająca to „coś” i ładnie wydana powieść. Teraz już wiem, że panią Foryś będę kojarzyć pozytywnie.

wydawnictwo: self-publishig
kategoria: romans
ilość stron: 378
data wydania: 20 sierpnia 2021

Sprawdź także inne nowości na stronie TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji. Serdecznie dziękuję.

3 komentarze:

  1. Nie miałam jej w planach, ale po Twojej recenzji chyba jednak zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również czuję się zakręcona do lektury.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polubiłam twórczość autorki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...