Twórczość Anny Bellon nie jest mi obca. Pamiętam jej serię, w której zaczytywałam się z autentycznym zainteresowaniem. Potem były i kolejne powieści, które niewątpliwie mnie kupiły. Od czasu do czasu przypominałam sobie o nazwisku autorki i zastanawiałam się, czy napisze dla nas jeszcze coś ciekawego. Nastał ten czas, a w zapowiedziach wydawnictwa Novae Res pojawił się tytuł „Zanim upadnę”. Od razu wiedziałam, że muszę po niego sięgnąć. New Adult w romantycznym wydaniu i to z przekazem. Lubicie takie historie? Ja zdecydowanie tak, dlatego z przyjemnością opowiem Wam trochę także o tej pozycji.
ZARYS FABUŁY
Ze względu na ślub kuzynki Zuza Leszczyńska wraca do domu na wakacje nieco wcześniej. W rodzinnych okolicach, po roku studiów, wcale nie zmieniło się tak wiele. Na pozór. Jedna wiadomość zmienia wszystko, a wszystko przez powrót Janka Gossa, przyjaciela Zuzy z dawnych lat i zarazem brata jej przyjaciółki. Otóż okazuje się, że dawny obiekt jej westchnień dopiero co wyszedł z więzienia. Diler narkotyków? Nie takim Zuza go zapamiętała. Czy Janek faktycznie jest taki zły, jak o nim mówią i czy powinna trzymać się od niego z daleka? Wbrew ostrzeżeniom Zuza nie potrafi ot tak unikać dawnej znajomości. Tymczasem w okolicy króluje plotka o szajce dilerów wciąż rozprowadzających narkotyki, a w miejscowym klubie wybucha pożar. Czy Zuza będzie w stanie Jankowi zaufać? Czy chłopak ma z tym wszystkim coś wspólnego?
MŁODZI DOROŚLI – SŁOWO NA TEMAT BOHATERÓW
Główna bohaterka powieści to przyjacielska dusza, która nie zamierza bazować tylko na ogólnych opiniach i przestrogach. Na przekór rozsądkowi, a może właśnie w zgodzie z nim, chce sama odkryć prawdę. A owa prawda dotyczy nieodległej przeszłości Janka, przyjaciela z dzieciństwa, do którego niewątpliwie wciąż coś czuje. Studentka, która wywodzi się z rodziny o średnim statusie materialnym potrafi zabawić się na imprezie, ale i obejrzeć film ze znajomymi w domowym zaciszu. Polubiłam jej postać. Wspomniany Janek z kolei właśnie wyszedł z więzienia. Ludzie mówią na jego temat wiele złych rzeczy, a jednak mało kto ma w sobie tyle odwagi i chęci by poznać, jak wygląda prawda na jego temat. Pomocny, choć trzymający dystans, wciąż miewa koszmary, które dręczą go po nocach. Janek wyraźnie skrywa jakąś tajemnicę. Ja z przyjemnością ją odkryłam. Są i postaci drugoplanowe takie jak chociażby Olek, który jest idealnym przykładem na to, że przyjaźń damsko-męska faktycznie istnieje. Jest i siostra Janka, którą najwyraźniej coś mocno gryzie.
MIŁOŚĆ, DRAMATY, OBAWY I PRZESTĘPSTWO
Wiodącym wątkiem powieści jest oczywiście uczucie, jakie rodzi się pomiędzy bohaterami z pierwszego planu. A właściwie rozwija się, odżywa, bo wszystko wskazuje na to, że jego początek miał miejsce już dawno. Mamy przestrogi ze strony innych, mamy obawy związane z przeszłością, a jednak miłość niewątpliwie dochodzi tutaj do głosu. Nie jest wulgarna, jest romantyczna. Ma swoje etapy, budowane zaufanie, drobne gesty – zdecydowanie wyczuwałam tutaj chemię, a wszystkie te przeciwności losu przeszkadzające realizacji uczucia dodawały całości smaczku. Autorka nie zapomniała o pobocznych wątkach, mających dla całości spore znaczenie. Pojawia się motyw dilowania narkotykami. Tutaj przeszłość miesza się z teraźniejszością, w końcu policja prowadzi śledztwo, bo ktoś w okolicy wciąż zdaje się rozprowadzać nielegalne substancje. Jest i pożar, który również budzi kontrowersje. Cały czas dzieje się coś ciekawego. A pomiędzy tym przyjaźń, przeszłość, od której człowiek chciałby się odciąć, ale nie zawsze jest tak łatwo.
PODSUMOWANIE
„Zanim upadnę” Anny Bellon to wartościowa powieść New Adult o pięknej miłości, która przynosi nadzieję. Nieprzesłodzona, ale romantyczna, podszyta dramatami które uświadamiają, że człowiek popełnia błędy – ale warto przyjrzeć się ich źródłom. Jako ludzie, mamy tendencje do oceniania innych i wysuwania pochopnych wniosków, bez zbadania tematu, bo łatwo jest wydawać osąd bazując na pozorach. O przyjaźni, o poświęceniu i o złych osobach, którym niewątpliwie należy się kara. Polecam, zwłaszcza jeśli lubicie mądre powieści młodzieżowe.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res.
.jpg){kind=logo}
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz