wtorek, 3 stycznia 2023

"Szczęściarz" - Marta Dębowska.
Pajacyk na tropie wartości.

Pomiędzy książkami zabierającymi czytelnika w świat dorosłych problemów, miłości, mniejszych czy większych dramatów czasami warto zrobić sobie odskocznię. Dla mnie okazała się nią pięknie wydana oraz ilustrowana przez Joannę Czarnecką powieść dla dzieci. Książka „Szczęściarz” Marty Dębowskiej dotarła do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl. Przeczytałam ją razem z dziećmi w jeden dzień. Czy to znaczy, że tak bardzo nas pochłonęła? O tym opowiem Wam w dzisiejszej recenzji.

ZARYS FABUŁY

Mały, gałgankowy pajacyk siedział przy kasie kwiaciarni „Florian i Róża” przynosząc właścicielowi szczęście. Zerkał na odwiedzające sklep dzieciaki tęsknym wzrokiem i marzył tylko o jednym, by trafić w ich ręce i by móc się z nimi pobawić. Pech chciał, że maluchy odwiedzały księgarnię rzadko, a właściciel, niemłody już człowiek, był do niego całkiem przywiązany. Kiedy więc nastąpił czas remontu, a rzeczy księgarni zostały zapakowane w kartony, korzystając z okazji czmychnął na zewnątrz, by na skrzydłach gołębicy dostać się do sklepu z zabawkami. Czy wymarzone i wyidealizowane miejsce, w którym tak bardzo chciał się znaleźć, faktycznie okazało się trafionym pomysłem? Na swojej drodze pajacyk spotyka mysz Parmi, gołębia Kawkę i pieska Gusto, by dzięki nim odkryć te najpiękniejsze wartości: przyjaźń, odwagę, braterstwo, bezinteresowną pomoc, bezpieczeństwo i prawdziwy dom.

PAJACYK I JEGO ŚWITA

Głównym bohaterem powieści jest pajacyk, który zgodnie z napisem widniejącym tuż przy nim w kwiaciarni nazywa siebie „Dekoracją”. Ciekawy świata, złakniony przygód i kontaktu z dziećmi decyduje się na odważną przygodę. Stawia wszystko na jedną kartę i trafia do zupełnie nieznanego mu, zewnętrznego świata. Nieco naiwny i nieuświadomiony przekonuje się, że to, co na pozór wydaje się ładne, niekoniecznie jest takie od środka. Że ci, którzy oceniają powierzchownie, można by powiedzieć, „po wyglądzie”, niekoniecznie stają się dobrym materiałem na przyjaciół. Pajacyk na swojej drodze spotyka jednak postaci, a konkretnie mówiąc, zwierzęta, które wyciągają do niego pomocną dłoń. Wspólnie spędzony czas, wielka przygoda i odkrywanie nowych, nieznanych dotąd mu rzeczy doprowadzają go w końcu do domu pełnej ciepła pani Marysi. Czy tam odnajdzie swoje miejsce? Czy spełni się jego największe marzenie? Czy jego dawny właściciel i zarazem właściciel kwiaciarni będzie miał okazję go jeszcze spotkać? O tym musicie przekonać się sami.  

O LEKCJI WRAŻLIWOŚCI I OGÓLNEJ OCENIE

Książki dla dzieci dzielą się na te, które bawią, uczą, uwrażliwiają. Mam wrażenie, że „Szczęściarz” łączy wszystkie te trzy określenia i choć to nie jest historia, która rozśmiesza, czas przy niej płynie zdecydowanie bardzo szybko, a kolejne przygody pajacyka naprawdę angażują. Także emocjonalnie. Historia akcentuje te dobre i te godne potępienia zachowania, pokazuje to, co tak naprawdę liczy się w życiu. Nie zewnętrzne piękno, nie bogactwo, ale dobre serce. Czytając można wyciągnąć wiele wniosków. Młody czytelnik zostaje porwany w wir praktycznej lekcji o życiu. Sama byłam wzruszona, kiedy wreszcie wszystko zaczęło układać się po myśli. Finał troszeczkę mnie zaskoczył, ale bez obaw, nie ma tutaj żadnego rozczarowania czy ciężkiego do strawienia wydarzenia. Książka, ze względu na sporą czcionkę, nadaje się także do samodzielnego czytania dla dzieci, które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z literaturą. Dodatkowo cieszy pięknymi ilustracjami. Polecam z czystym sumieniem.

wydawnictwo: Bis
kategoria: książka dla dzieci
ilość stron: 103
rok wydania: 2022

Sprawdź także inne nowości na TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszą powieść do recenzji. Serdecznie dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...