Kochani,
Ostatnio trochę zaniedbuję mojego bloga. Ale postaram się poprawić i znowu być z wszystkim na bieżąco. A wszystko przez to, że postanowiłam zatroszczyć o moje życie towarzyskie. Efektem ostatniej nocnej imprezy były trwające cały dzień bóle głowy, chociaż nie powiem - dla takiej zabawy warto było potem cierpieć. Czas się ogarnąć, więc dzisiaj zaczęłam czytać "Ocalić Daringham Hall", a przedpremierowa recenzja ukaże się na blogu około 9 grudnia. Czekacie na tę powieść?
Kolejna sprawa - konkurs. Pamiętajcie, że do dzisiaj możecie brać udział w zabawie, w której można zdobyć "Rozdroża" Sabiny Waszut (klikajcie w baner po prawej stronie bloga). Moja recenzja drugiej części tej powieści pojawi się w grudniowym numerze literackiego magazynu "Sofa".
Ostatnio sporo czasu poświęcam szukaniu świątecznych prezentów. W tym roku zabrałam się za to już teraz, bo zostawianie wszystkiego na ostatnią minutę nie jest dobrym pomysłem. Póki co jestem z moich "połowów" bardzo zadowolona. A Wy przygotowujecie już świąteczne upominki dla bliskich?
A na koniec zdjęcie zrobione kilka minut temu. Zobaczcie z czym przed chwilą przywędrował do mnie listonosz ;) Ciekawe czy treść książki będzie tak samo gorąca, jak okładka.
Co ciekawego teraz czytacie? Coś godnego polecenia?
Koniecznie przeczytaj House of Cards! Ja teraz czytam, jest super. Chcę przeczytać zanim zabiorę się za serial :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że miałam okazję ją przeczytać i zrezygnowałam. Teraz żałuję, ale myślę, że w sumie nic straconego. Najwyraźniej czeka na mnie dobra książka. Musze po nią sięgnąć.
UsuńPrzypomniałaś mi o prezentach, też powinnam już zabrać się za ich szukanie.
OdpowiedzUsuńJa wolę to robić teraz. Jak sobie przypomnę ten przedświąteczny tłok w sklepach, to mi się odechciewa. Chociaż sporo prezentów zamawiam przez internet.
UsuńDo mnie też listonosz zawitał z książką "Uwikłani" ;).
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie czytania ;) Wpadnę do Ciebie potem zerknąć, jak tam wrażenia po tej lekturze.
UsuńZ tymi prezentami właśnie mam problem, nic mi nie wpada w oko w tym roku...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie pomyślałam o prezentach. Od jutra zacznę ich szukać :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam prezent tylko dla siostry, ale to już coś, prawda? ;) Kiedy trochę ogarnę życie, wezmę się za kupno reszty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hon no Mushi
Czytam "Proces diabła" :)
OdpowiedzUsuńJa "Proces" czytałam już jakiś czas temu i jak dla mnie książka była naprawdę genialna ;) Zazdroszczę Ci tego, że właśnie się nią cieszysz.
UsuńKusisz "Pokusą"!
OdpowiedzUsuńPrezenty najlepiej robić wcześniej,ale zawsze jest ciężko coś wybrać:(
OdpowiedzUsuńOkładka Pokusy jest fenomenalna! Ciekawe czy treść taka sama ;)
OdpowiedzUsuń