Cywilizowane społeczeństwo dąży do tego, by pośród obywateli naszego globu nie było żadnych podziałów. Żeby nie było ich ze względu na kolor skóry, na pochodzenie czy status majątkowy. A jednak mimo to wciąż toczą się wojny, także pośród tych, którzy na pozór sprawiają wrażenie ludzi obytych i rozumnych. Mniejsze czy większe wciąż stawiają pomiędzy światem bariery i całkiem niedawno doświadczyli tego także Polacy. Kiedy dręczeni przez wrogie kraje tracili swoich bliskich, swoje majątki i swoją wolność. I właśnie w takim klimacie, w czasach drugiej wojny światowej rozegrała Sylwia Trojanowska swoją kolejną powieść „Żona nazisty”. Co znajdziecie na jej kartach?
ZARYS FABUŁY
Rok 1939. Kiedy fanatycy Hitlera czują niewymowną satysfakcję podczas jego wystąpień, a Niemcy stają się powoli krajem podbijającym całą Europę, Anna Łabędź wciąż ma w głowie bestialskie wspomnienia, a przecież wokół niej nie brakuje nowych, brutalnych obrazów. Kobieta, by przetrwać u boku ukochanego, oficjalnie przyjmuje jego nazwisko i staje się Anną Guderian, żoną Gustawa, Niemca, który ocalił ją z egzekucji. Nowa rzeczywistość w Szczecinie skąpanym we władaniu wroga jest czymś, do czego kobieta nie może przywyknąć. Rozdarta pomiędzy przyzwoitym światem oferowanym przez ukochanego który obiecuje jej powrót do normalności, a pomiędzy poczuciem niesprawiedliwości wobec krzywdy wyrządzanej Polakom przez Niemców, przestaje być tak naprawdę szczęśliwa. Czy znajomość z aktorką, salonową diwą Michelle LaCour zmieni jej życie? Jakie tajemnice skrywa przed kobietą mąż?
POLKA I NAZISTA
Główną bohaterką powieści zostaje Anna Łabędź, co dla czytelników poprzedniej części nie jest żadnym zaskoczeniem. Żona nazisty, kobieta, która musi przystosować się do zupełnie nowej rzeczywistości – by przetrwać u boku ukochanego. Jakże cierpi jej serce kiedy widzi z jak wielką niesprawiedliwością spotykają się Polacy. Chciałaby im pomagać i nieraz ryzykuje. Podobnie jak i ryzykuje jej mąż, ukrywając jej prawdziwe pochodzenie. Samotna, zmuszona wysłuchiwać obelg kierowanych w stronę niewinnych ludzi, tkwi w świecie obłudy i sekretów, w świecie, w którym trzeba się poruszać jak wokół tykającej bomby. Jeden błąd może wszystkich słono kosztować. Kim jest Gustaw Guerdian? Nazista, morderca – mogłoby się wydawać współczesnym ludziom i nie byłoby miejsca na inne określenia. A jednak kocha Annę, nie chce widzieć w niej Polki czy Niemki, chce widzieć Anną Łabędź, w której się zakochał – człowieka. Chce zapewnić jej bezpieczeństwo, co więcej, pośród tego całego bestialstwa wydaje się być po prostu ludzki. Jakie skrywa tajemnice? Czy Anna zobaczy kiedyś jego drugą twarz, poza obliczem ukochanego? Postaci kreowane ręką Sylwii Trojanowskiej nie są jednoznaczne. Niełatwo tutaj kogokolwiek oceniać. Jedno jest pewne, ta historia zapewnia lawinę emocji. Im dalej, tym jest ich więcej.
RZECZYWISTOŚĆ WOJNY
„Żona nazisty” to kontynuacja historii zawartej w powieści „Łabędź”. Czytelnik zderza się z trudną rzeczywistością kochających się ludzi mierzących się z podziałami, od których często zależy po prostu być albo nie być. Autorka pokazuje, że nie wszystko jest i było takie czarno – białe. Wojna nie sprawiła, że jedne narody w całości stały się po prostu złe podczas gdy inne pozostawały krystalicznie białe. Wszędzie byli ci, którzy zapomnieli o człowieczeństwie, zapatrzeni w swoją pozorną wyższość. Ci, dla których Polacy byli gorszą rasą, ale i ci, którzy dostrzegali w tym wszystkim okrucieństwo i wyczekiwali końca tych paskudnych czasów. Jednocześnie, za pomocą jednostek, unaocznia wymiar tragedii spowodowanych przez wojnę i nie chodzi tutaj tylko o krwawe ofiary – bo to przecież oczywiste. Wykorzystywanie ludzi, poniżanie, zrywanie rodzinnych więzi. W tym szaleństwie każdy musiał obrać jakąś taktykę, by przetrwać. Sylwia Trojanowska stworzyła emocjonującą, angażującą historię, która wielokrotnie mnie zaskoczyła. A kwintesencją tego zaskoczenia niewątpliwie okazał się finał.
PODSUMOWANIE
Sięgając po Żonę nazisty należy uprzednio zapoznać się z pierwszym tomem dylogii, powieścią „Łabędź”. Ani jedna ani druga część nie jest stratą czasu. To wartościowe lektury, poruszające, wzbudzające cały wachlarz emocji, a to za sprawą mocnego zestawienia bohaterów pierwszoplanowych jak i tych mniej istotnych, ale jakże skrajnie różnych. Polka i nazista, oboje mocno w sobie zakochani, choć gdzieś tam w głębi mający nieco inny punkt widzenia. Czy to może się udać? Osaczeni przez wrogów, z piękną i prawdziwą miłością, ale także tajemnicami. Choć to fikcja, historii takich jak ta, w czasie wojny, zapewne było wiele. A Sylwia Trojanowska pięknie to opowiedziała i naprawdę Wam polecam.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Marginesy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz