piątek, 18 listopada 2022

"Leandro" - Agnieszka Siepielska.
Zakazana miłość i nowe zagrożenie.

Książki Agnieszki Siepielskiej wciąż nie pozwalają mi na to, by wyrobić sobie konkretne zdanie na temat jej prozy. Nie polubiłam „Rhysa”, bo historia przedstawiona w tym tomie serii #SynowieZemsty w mojej ocenie sprawiała wrażenie nieco sztucznej. Zupełnie inaczej odebrałam drugą i trzecią część. Te, wprost przeciwnie, zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Byłam więc ogromnie ciekawa jak po długim czasie przerwy pociągnęła autorka temat i cóż takiego mogła zawrzeć w czwartym tomie. Jestem już po lekturze, zatem zapraszam Was na parę słów recenzji.

ZARYS FABUŁY

Antonio odzyskał córkę. Postrzelona przez własną matkę i cudownie odnaleziona Hayley znajduje się pod opieką niejakiego Leandro Mancuso, który ma pełnić rolę jej przyszywanego wujka. Niańki, która będzie utrzymywać ją przy zdrowych zmysłach. Sęk w tym, że Leandro jest od niej starszy tylko o siedem lat, a młoda Hayley działa na niego niekoniecznie w sposób, w jakby byłoby to dla tej dwójki dozwolone. Kiedy pożądanie dochodzi do głosu, wszyscy zdają się wiedzieć, że Hayley i Leandro mają się ku sobie. Wszyscy, oprócz Antonio. Jeśli informacja dotrze do uszu ojca dziewczyny, jej obiekt westchnień po prostu zginie. Wkrótce jednak okazuje się, że wrogowie rodziny Valentich znów postanawiają dać o sobie znać. Kiedy nadciąga śmiertelne niebezpieczeństwo, Leandro i Antonio będą musieli porzucić uprzedzenia i mniej ważne problemy by zawalczyć o to, co najcenniejsze. O życie tych, których kochają.

ODNALEZIONA CÓRKA

Główna bohaterka powieści sporo przeszła. Doświadczyła dramatów, więc teraz, kiedy wróciła pod skrzydła ojca, musi być trzymana pod kloszem. I choć zdaje się, że wszystko w jej życiu wróciło do normy, pojawia się nieplanowane i zakazane uczucie. Kierowane w stronę starszego o siedem lat Leandro. Dziewczyna wie, że ojciec nigdy nie przytaknie tej miłości. Mimo to nie może pogodzić się z tym, że mężczyzna miałby pozostać jedynie jej przyjacielem. Za bardzo go pragnie. Z jednej strony niewinna, dobra, z drugiej gotowa do desperackich posunięć. Zupełnie inny wydaje się być Leandro. Uwodziciel znający się na rzeczy pragnie dziewczyny, której nie może mieć. Odsuwa ją od siebie, stawiając na rozsądek. Gotowy do poświęceń będzie musiał stanąć przed naprawdę poważnym wyzwaniem.

ZAKAZANA MIŁOŚĆ

Minęło sporo czasu od premiery poprzednich tomów serii, więc nie tak łatwo było mi do niej powrócić. Nie wiem czy to właśnie efekt czasowego dystansu czy też po prostu tak została napisana ta książka, ale miałam wrażenie panującego w niej chaosu. Rozdziały nie są długie i kiedy już wdrażałam się w fabułę następowała zmiana narratora, a autorka nie ograniczyła się tylko do dwójki. Jest Leandro, Hayley, Alyssa, Teey i Antonio. Jak dla mnie, o parę osób za dużo jak na tak krótką historię, ale to tylko moje prywatne zdanie. W książce mamy obraz zakazanej miłości rodzącej się pomiędzy ludźmi, którzy niewątpliwie pałają do siebie głębokim żarem. Czują pociąg, a namiętność nie tylko wisi w powietrzu. Nieraz daje swój upust. W tle jednak przewijają się rodzinne koneksje, które wszystko utrudniają. A pewne decyzje tylko komplikują sprawę, bo zaczyna robić się niebezpiecznie. Świst kul, zamordowany ochroniarz… to zaledwie początek. Ktoś, kto poluje na Valentich, tak łatwo nie odpuści. Czytelnicy tego tomu mają także okazję powrócić do swoich ulubionych bohaterów z poprzednich części. Jest przecież Antonio i jest Alyssa. Co u nich słychać? Jak potoczy się ich historia?

PODSUMOWANIE

„Leandro” to czwarty tom serii #SynowieZemsty opowiadający o losach odnalezionej córki Antonio, która zakochuje się w mężczyźnie niekoniecznie jej pisanym. I by móc z nim być jest gotowa posunąć się naprawdę daleko. Książka może być miłym powrotem do losów postaci z poprzednich tomów, wszak autorka dość mocno akcentuje rolę Antonio i Alyssy, niemniej jednak główny wątek dotyczy nowych bohaterów - Hayley i Leanrdo . Jest namiętność, są zwroty akcji, nie ma monotonii – dla mnie jednak zbyt chaotycznie, przez co czułam pewien niedosyt. Książka nie jest zła, choć nieszczególnie mnie porwała. Dałabym jej sześć w dziesięciostopniowej skali.

wydawnictwo: Akurat
cykl: Synowie Zemsty #4
kategoria: erotyk
ilość stron: 316
data wydania: 16 listopada 2022

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Akurat.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...