poniedziałek, 8 czerwca 2015

"Ucieczka do miłości. Tom 1" - Gina L. Maxwell


Czasami okrutne doświadczenia z przeszłości stają się barierą, która blokuje drogę do szczęścia. Człowiek, obarczony brzemieniem minionych lat, nie potrafi żyć normalnie. Zaznając krzywdy, spodziewa się jej ze strony każdego i tak, bez zaufania, samotnie kroczy smutną ścieżką autodestrukcji. A jednak bywa i tak, że napotykając właściwą osobę, zaczyna dostrzegać kolorowe barwy świata. Skazy na stałe pozostają bowiem tylko na ciele, bo te wyryte w psychice, czasami cudownie znikają. Lekarstwem na nie może stać się tylko jedno zjawisko – miłość. To właśnie ona jest w stanie przezwyciężyć ból i cierpienie. Potrzeba tylko czasu, bo on, niczym szkolna gumka, eliminuje z serca wszystkie zapisane w nim negatywne emocje. Nie każdy jednak ma tyle cierpliwości, by to przetrwać. Jak zatem poradzili sobie bohaterowie książki „Ucieczka do miłości”, którzy naznaczeni przeszłością nie dawali sobie szansy na szczęście? Zapraszam więc do mojej recenzji pierwszego tomu serii „Walka o miłość”, autorstwa Giny L. Maxwell.

Kat pracuje jako kelnerka, z dala od dawnego życia. Do ucieczki nie tyle skłoniła, ile zmusiła ją sytuacja, do której niegdyś dopuścił jej były chłopak. Zaciągając ogromny dług u szefa mafii, ściągnął piętno zobowiązania także i na nią. Wiedząc, że nie będzie w stanie oddać ogromu pieniędzy, których przecież nie pożyczyła, musiała się ukryć. W innym wypadku, czekała ją śmierć. Teraz, godząc się na podły los pośród obłapiających ją pijaków, wie, że szczęście to pojęcie nie istniejące w jej słowniku. Do chwili, kiedy w jej codzienność wkracza on.

Aiden, były zawodnik MMA, w szczytowej formie mógł przenosić góry. Jednakże jedno wydarzenie, kres życia pewnej osoby, skłoniło go do porzucenia wszystkiego. Odtąd, tłumiąc w sercu skrywane tam dobro, prowadzi los samotnika. Pewnego dnia, zostaje poproszony przez znajomego o opiekę nad pewną dziewczyną, która odcinając się rodziny nie ma z nikim kontaktu. Tym sposobem Aiden trafia do małego baru, gdzie jego oczom ukazuje się widok Kat. Zapewniając jej dyskretną ochronę odkrywa, że kobieta jest przez kogoś wyraźnie zastraszana. List z pogróżkami, w którym to ktoś kieruje do niej niebłahe ostrzeżenia, to odzew przeszłości i znak, że mafia w końcu wywęszyła jej sprytną kryjówkę. Mężczyzna czuje, że Kat nie jest mu obojętna. Jej uroda, niewinność, uczciwość i bezsilność skłaniają go do odważnego kroku. Aiden decyduje się powrócić na ring, by zdobyć pieniądze i móc oddać należny mafii dług. Kat, która nie ma o tym pojęcia, z czasem zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy dotąd nie potrafiła zaufać żadnemu mężczyźnie. Aż do teraz. Aiden, opiekuńczy i skrywający pod twardą skorupą wrażliwe serce, zapewnia jej bezpieczeństwo, którego nigdy nie zaznała.

Czy poświęcenie i troska o czyjeś życie okażą się dla nich zbawieniem? Czy Aiden i Kat pokonają wroga, którym jest nie tylko mafia, ale przede wszystkim wspomnienia z przeszłości? Czy razem uda się im przełamać bariery i nauczyć się funkcjonować z brzemieniem dawnych lat? Czy oboje zrozumieją, że miłość jest w stanie wyleczyć ich chore dusze?

Bohaterami powieści „Ucieczka do miłości” są okaleczeni losem Kat i Aiden. Ona, zamieszana w mafijne sprawy, boi się własnego cienia. Zaś uraz do mężczyzn z przeszłości nie pozwala jej na jakiekolwiek zbliżenie i zaufanie. On, uzbrojony w męstwo, odwagę i dobroć, z pozoru nie potrafi obchodzić się z kobietami. Zagubiony we własnej przeszłości i niepozwalający sobie na szczęście, odnajduje w sobie pokłady wrażliwości oraz czegoś jeszcze, kiedy napotyka Kat. Oboje zranieni, mogą dać sobie to, czego nigdy dotąd od nikogo nie otrzymali.

Gina L. Maxwell stworzyła lekki, przyjemny, ale i wywołujący niezwykłe uczucia erotyk. To nie jest jedna z tych książek, która prócz pikantnych scen nie ma do zaoferowania niczego więcej. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się coś o wiele głębszego – historia nieszczęśliwych ludzi, którzy na wskutek tragicznej przeszłości nie potrafią normalnie żyć. Seks, to nie jedyne, czego poszukują, chociaż takowy niewątpliwie okazuje się tutaj cudownym scaleniem i lekiem na lęki dawnych lat. Jest więc namiętność, spora dawka romantyzmu oraz szczypta kryminału. Jednym zdaniem – na kartach tego niezbyt obszernego tomu rozgrywana jest burzliwa i ciekawa akcja.

Już na samym początku autorka częstuje czytelnika workiem pełnym pytań. Liczymy na to, że wraz z każdą kolejną stroną będziemy poznawać na nie odpowiedzi. A jednak pomimo tego, że z czasem sytuacja nieco się wyjaśnia, pani Maxwell pozostawiła sobie spore pole do popisu w drugiej części serii, ponieważ zamykając ostatnią kartkę uświadamiamy sobie to, że przynajmniej połowa wszystkich niejasności nie została rozstrzygnięta. Pozostaje więc niezaspokojona ciekawość, delikatna frustracja i uczucie niecierpliwego wyczekiwania. Czas jednak okaże się tym razem sprzymierzeńcem fanów tej książki, ponieważ kolejny tom już nie długo. Wydawnictwo nie zamierza bowiem zwlekać z jego wydaniem i jeszcze w czerwcu zaopatrzyć księgarnie w dalsze losy Kat i Aidena.
Książka jest całkiem trafioną pozycją dla romantyczek poszukujących w powieściach rycerzy ratujących z opresji więzione księżniczki. Główny bohater, chociaż nie do końca sam potrafi uporać się z demonami przeszłości, z rozwagą, starannością i ogromną ostrożnością pomaga dziewczynie stawiać pierwsze kroki w normalnym świecie wyzbytym zagrożeń, agresji i bólu. Wszystko zaś zostało opisane tak, że niejedna z czytelniczek z pewnością byłaby chętna zamienić się choć na kilka chwil z główną bohaterką, by zagościć w męskich ramionach niesamowitego Aidena.

To, co odróżnia książkę od tradycyjnych erotyków to brak często powtarzających się scen aktów seksualnych. Chociaż namiętność wciąż wisi w powietrzu, bohaterowie niejednokrotnie muszą z nią walczyć, bo by móc osiągnąć szczęście, potrzebny jest właśnie czas. Aiden to nie milioner, a jego wytatuowane ciało nie czuje na sobie dotyku kosztowanego garnituru. Zamiast dolarów dzierży w szorstkiej dłoni narzędzia, a jednak mimo to, potrafi roztopić kobiece serca.

„Ucieczka do miłości” to doskonała odskocznia od codziennych problemów. To lekka lektura na ciepłe, letnie noce dla wielbicielek bardzo męskich i niebojących się wyzwań facetów. Odkryjcie Aidena w tym, ale i w drugim tomie. Ja już na jego temat co nieco wiem, ale mam nadzieję, że druga część pozwoli mi poznać go całkowicie.  

moja ocena: 5-/6
wydawnictwo: Amber
ilość stron: 215

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Amber.
 

7 komentarzy:

  1. Bardzo rzadko czytam takie powieści, ale może w okresie wakacyjnym skuszę się na lekką lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie wiem... może kiedyś przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka dla mnie i na pewno ją upoluję - oderwanie od codziennej rzeczywistości w lekki niebyt romansu - jestem na Tak!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie książki są idealne na wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie czytałam żadnego erotyku, czas to nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...