Tytułowy Manuskrypt
Voynicha to niezwykły pergamin, będący motywem przewodnim całej powieści.
Zabytkowe dzieło od lat budziło kontrowersje – znikało, pojawiało się, ale
zawsze zaciekawiało. Nikt nie potrafił rozszyfrować przesłania takowego. Co
jednak sprawiało, że ludzie tak bardzo pragnęli odczytać wiadomość głoszoną
przez stary pergamin? Ciekawym elementem powieści jest fakt, że niektóre osoby
badające pergamin zapadają w śpiączkę. Co jest powodem takiego przebiegu
wydarzeń? Takie zadanie ma do rozwiązania pewien agent FBI. Książka nie jest
gruba, a więc nie można spodziewać się cudów. Potrafi jednak zainteresować i
można ją przeczytać bardzo szybko. Ja tę pozycję kupiłam za dosłownie 5
złotych, na jakieś przecenie książkowej. Myślałam, że będzie gorzej, ale
lekturka potrafiła zainteresować. Porusza ciekawy temat, aczkolwiek poza
zagadką, jaką niesie manuskrypt, nie dzieje się wiele.
Ocena 2,5 / 5
Króciutko, ale dzięki temu wiem, żeby nie ryzykować zakupu.
OdpowiedzUsuń