Nazwisko autorki, jaką jest Dominika Smoleń, już kilkakrotnie przemknęło mi przed oczami. Kojarzę nawet, że czytałam jedną jej powieść, ale już nie do końca pamiętam jakie zrobiła na mnie wrażenie. A to oznacza, że chyba po prostu zwyczajne czy przeciętne. Byłam bardzo ciekawa jak rozwinęła się proza autorki i w jakim kierunku poszła, a że na rynku literackim pojawiła się nowa i rozchwytywana seria wydawnictwa Niegrzeczne Książki – „Faceci do wynajęcia”, miałam okazję spróbować. Nie zając innych tomów tego cyklu, co z resztą nie było wymagane, bo każdy dotyczy innego bohatera, dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl sięgnęłam po książkę „Strażak”. Co o niej sądzę? Jakie zrobiła na mnie wrażenie? Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Krystian jest samotnikiem, ale to jego celowy wybór. Nie ma zamiaru zakładać rodziny czy wikłać się w głębsze relacje, a wszystko ze względu na pracę, jaką wykonuje. To strażak. A wszyscy wiemy jak niebezpieczny bywa ten zawód, kiedy trzeba stanąć oko w oko z szalejącym ogniem i ratować ludzi, zwierzęta czy domostwa. Mężczyzna nie ma zamiaru narażać nikogo na stres, toteż wybiera życie kawalera. Kiedy jednak niedaleko niego wprowadza się młoda i urocza dziewczyna o imieniu Kinga, Krystian dość szybko zwraca na nią uwagę. Cicha i zamknięta w sobie wydaje się czymś wyróżniać. Kiedy w jej garażu wybucha pożar, Krystian bez wahania rusza jej na ratunek. Pomiędzy tą dwójką rodzi się coś, czemu nie będą w stanie zaprzeczyć.
BOHATEROWIE: STRAŻAK I OFIARA POŻARU
Główna bohaterka powieści to piękna, ale cicha dziewczyna. Raczej wycofana, mająca w sobie niezwykły urok. Teraz się przeprowadza, rozpoczynając nowy rozdział życia. Kinga niesie ze sobą jednak swoją własną, niełatwą historię. Walczy z depresją. Wciąż nie otrząsnęła się po śmierci rodziców, którzy odeszli już jakieś parę lat temu. Kim jest zatem Krystian? To strażak samotnik, a zarazem facet, który potrafi być otwarty na nowe znajomości – w sprawie uczuć dotyczących kobiet – tylko przelotne. Ma przyjaciela, kontaktuje się z mamą, ale nie zamierza wikłać się w nic głębszego. W końcu stracił kiedyś ojca i też nosi w sobie pewien żal. Na przekór sobie dość szybko zauważa Kingę i zaczyna odczuwać względem niej coś wyjątkowego. To mnie właśnie trochę mierziło, że relacja tej dwójki rozwija się dość szybko i nie do końca w zgodzie z opisem charakterów tych postaci.
KWESTIE MIŁOSNE
Relacja miłosna to mieszanka namiętności, ale i prób zrozumienia siebie nawzajem z bagażem trudnej przeszłości. Niby była namiętność, była postępująca etapowo szczerość, a jednak zabrakło mi tutaj emocji i wiarygodności. A właściwie, zabrakło mi tutaj po prostu czegoś, co wywołałoby iskrę i skłoniło do kibicowania bohaterom. Tymczasem ta cała ich miłość wydawała mi się po prostu papierowa i ograniczona tylko do książkowych stron. Powieść przeczytałam szybko, niby nie była zła, choć jak wspomniałam, nie wzbudziła we mnie żadnych uczuć. Autorka porusza także dwa inne tematy niekoniecznie związane z kwestią uczuciową. Jest walka z depresją, utrata bliskiej osoby. Jest także niebezpieczny zawód strażaka, który wymaga poświęcenia i ponadprzeciętnej odwagi. Tutaj pojawia się zagadka dotycząca wybuchu pożaru u Kingi, który mógł nie być tylko przypadkiem. Wszystkie te tematy mogłyby być bardziej rozwinięte, ale już nie będę się czepiać wątków pobocznych. Ważne, że cokolwiek się pojawiło.
PODSUMOWANIE
„Strażak” to zatem historia miłosna, niewątpliwie romans, który okazał się być dość sztampową powieścią, lekką, na jeden wieczór, wartką do przeczytania, a zarazem niewywołującą większych emocji. Mi historia wydawała się zbyt płaska, zabrakło głębi w relacji uczuciowej, która sprawiała wrażenie ograniczonej tylko do kart książki. Nie było źle, ale też nie czułam niczego podczas czytania, w efekcie uznając, że to po prostu przeciętna lektura. Nie chcę Was do niej zniechęcać, bo ostatecznie da się ją przeczytać, ale też uważam, że na rynku funkcjonuje wiele lepszych romansów. I na pewno będę miała zamiar zapoznać się z innymi częściami cyklu o Facetach do wynajęcia, bo już wyczytałam, że są znacznie lepsze od tej części.
Sprawdź także inne nowości na TaniaKsiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji. Serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz