Wielbicielkom młodzieżowych romansów nie trzeba chyba przedstawiać twórczości autorki Amo Jones. Znana jako jedna z bardziej kontrowersyjnych pisarek stworzyła serię Elite Kings’ Club, której udało się zdobyć skrajnie różne opinie. Oszołomieni jej poniekąd absurdalnymi pomysłami fani, z pewną dozą fascynacji brnęli w to dalej. Zaś oburzeni przeciwnicy postanowili trzymać się od niej z daleka i dobrze, bo jeśli komuś nie przypadł do gustu pierwszy tom, nie przypadną i kolejne. Każdy z nich niesie ze sobą niewytłumaczalny, dziwny klimat i z taką świadomością sięgnęłam po „Malum. Cz. 2”, która dotarła do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl. Jak się mają bohaterowie? Czy to właśnie ten tom, w którym padają już odpowiedzi na wszystkie postawione wcześniej pytania? Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Słowo namiętność i nienawiść jeszcze nigdy nie miały aż tak skrajnego, a zarazem mocnego wydźwięku. Więziona Tillie zdaje sobie sprawę z tego, że jej uczucia kierowane w stronę Nate’a są zupełnie niewłaściwe. Bo jakże można pożądać swojego oprawcę. Jak można pragnąć czyjegoś nieszczęścia, zarazem łaknąc jego bliskości? To ją niszczy. To ją zabija, ale dziewczyna brnie w to dalej. Kłamstwa, intrygi, tajemnice. Środowisko, w którym przychodzi jej funkcjonować rodzi o wiele więcej pytań, aniżeli odpowiedzi. Co się stanie, kiedy zasady tej gry zabrną za daleko? O co tak naprawdę chodzi Królom?
ICH NIE DA SIĘ ZROZUMIEĆ
Główna bohaterka powieści to jedna z tych osób, których nie w sposób próbować rozumieć, a już na pewno z którą ciężko się identyfikować. Tillie to dziewczyna, której poczynania po prostu się śledzi, z większym bądź mniejszym zdziwieniem, bo takowe towarzyszy powieści nieodłącznie od pierwszego tomu, aż do teraz. Uwięziona. Ciemiężona. Pragnie swojego oprawcę. Jest w stanie okazać namiętność i zainteresowanie każdemu napotkanemu chłopakowi, posuwając się do jakże odważnych, intymnych gestów, licząc na to, że Nate to zobaczy i okaże swoją zazdrość. Niemniej zakręcony okazuje się właśnie sam Nate, który całuje i więzi zarazem. Kocha, a jednak nienawidzi. Myślałam, że z czasem złagodnieje, że w przypadku jego postaci pojawi się jakaś logika. Ale nie! I tylko Bentley wydaje mi się bardziej ludzki, sympatyczny, bohaterka nieraz zdaje się nim wysługiwać. Na szczęście jest i Madison, a to postać, o której życzyłabym sobie przeczytać coś więcej. Ów czworokąt tworzy pierwszy plan, choć nie brakuje postaci z drugiego planu, wszak Królowie nie kończą się na dwóch osobnikach. Niemniej jednak tym razem autorka nie poświęca reszcie nader szczególnej uwagi.
BRAK LOGIKI… I TO JEST JEJ ATUT
Historia jest namiętna, pojawiają się gorące sceny zbliżeń, ale nie liczcie na romantyczność. Radziłabym zaś nastawić się na kolejną, mocną dawkę pogmatwanych, nielogicznych, kompletnie zjechanych zdarzeń, którymi autorka gęsto ścieli akcję. Fabuła jest bardzo dynamiczna, trzeba więc czytać uważnie, a i tak nie zrozumie się wszystkiego. Pojawiają się kwestie związane z utratą dziecka przez Tillie, są zazdrości, kolejne tajemnice, manipulacja, próby zyskania wolności i znalezienia odpowiedzi na dręczące pytania. A mimo to w tym całym natłoku rodzącym w głowie gigantyczny misz masz po zakończeniu lektury wciąż pozostają braki. Trzeba sięgnąć po więcej, bo mam nadzieję, że autorka w końcu zamknie ten krąg ustawiając wszystko na swoim miejscu tak, by zyskało porządek i wytłumaczenie.
PODSUMOWANIE
Nietypowe ugrupowanie, bardzo dosadna relacja hate-love, miłosne odpychanie, a zarazem przyciąganie i zazdrość. Pragnienia połączone z więzieniem, intrygi, sekrety – czyli jednym słowem mocno poplątana fabuła, ale taka jest właśnie Amy Jones. W tej jej mrocznej, nielogicznej historii można odnaleźć coś świeżego i właśnie dlatego sięgam po Elite King’s Club. Nie jest to na pewno seria dla każdego, podobnie jak i ten tom, który z resztą wymaga uprzedniego zapoznania się z poprzednimi częściami. Jeśli łakniecie książkowej normalności, nie tędy droga. To jest seria dla tych, którzy są w stanie mocno przymknąć oko na akcję, jej racjonalność oraz na kontrowersyjne zachowania bohaterów, bo tych na każdym kroku jest po prostu w brud.
Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni TaniaKsiazka.pl, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji. Serdecznie dziękuję.
Czytałam do trzeciego tomu a później odpuściłam. Za dużo później już się bzdur pojawiało :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze poprzednich części, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z poprzednich części. Na razie nie jestem specjalnie zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę szczególnie tej serii. Wątpię też, że nadrobię poprzednie części.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie czytałam pierwszej części, ale może kiedyś to się zmieni.
OdpowiedzUsuń