środa, 4 lutego 2015

"Kusiciel" - A.J. Gabryel

 

Mogłoby się wydawać, że wyrachowany zwolennik niezobowiązującego seksu, który traktuje kobiety jako przelotne przygody, nie jest w stanie się zakochać. Bo przecież miłość wymaga czegoś więcej. Jeżeli się kogoś kocha, uaktywniane są pokłady wrażliwości i oddania, a tymczasem lubiący chwilowe przygody mężczyźni nie są w takowe wyposażeni. A jednak prawda może być zupełnie inna. Miłość zmienia człowieka i odbiera mu cały dotychczasowy światopogląd. Wtedy wszystko inne staje się blade, jakby mniej wyraźne, bo centralne miejsce zajmuje właśnie ono – uczucie kierowane w stronę wyjątkowej osoby. Potwierdzeniem powyższych słów okazuje się zaś niedawno wydana książka A.J. Gabryela, „Kusiciel”. Bo chociaż z pozoru wydaje się, że jest to powieść erotyczna, to jednak te określenie nie opisuje w pełni jej zawartości. Treść tutaj zawarta to coś więcej, a można się o tym przekonać jedynie poprzez przeczytanie.

Bohater książki, który nie wspomina o swoim imieniu czy nazwisku, kryje się pod płaszczem pseudonimu Kusiciel. Taki tytuł nadała mu bowiem jedna z kobiet, z którymi sypia. Chociaż nie można powiedzieć tutaj, że jedna z wielu.
Zimny uczuciowo, pragnący zaspokajać wyłącznie własne fizyczne potrzeby, doświadczony seksualnie poprzez niezliczone, odbyte stosunki. A jednak pewnego dnia, Kusiciel dostrzega w tłumie kobietę, która jaśnieje na tle innych, chociaż ta jej „inność” jest niezwykle trudna do objaśnienia. Mężczyzna stawia ją sobie za cel, a początkowe odrzucenie tylko podrażnia i podsyca jego apetyt. Kiedy jednak udaje mu się zdobyć to, czego pragnął, okazuje się, że w tym wypadku sprawa wygląda inaczej, a sam kontakt fizyczny nie wystarcza. Mężczyzna oczekuje bowiem czegoś więcej, bo zrodził się w nim zalążek uczucia, jakim jest miłość. Nie potrafiąc rozpoznać samego siebie, bohater czyni kolejne kroki mające zbliżyć go do wyjątkowej kobiety. Ta, chociaż wydaje się nie do rozgryzienia, nie jest jednak całkowicie obojętna względem Kusiciela. Jej ciało uzależniło się bowiem od jego dotyku, a jego obecność staje się niczym opium. Jednakże czy można stworzyć szczęśliwy związek zbudowany na tak chwiejnym starcie, jakim jest zbliżenie seksualne? A może takowe powinno nastąpić nieco później? Czy oczekiwania tych dwojga okażą się podobne i czy ta miłość będzie miała szansę przetrwać?

http://img.zszywka.pl/0/0114/w_7988/pozostale/namietnosc-i-pozadanie-to-elementy-.jpg
źródło
Ostatnimi czasy na rynku literackim pojawiło się wiele erotyków. Chętnie czytywane przez kobiety, ponoć korzystnie wpływają na ich życie seksualne. A jednak „Kusiciel”, chociaż należący do takiego gatunku literatury, prezentuje sobą nieco większą głębię i to niezaprzeczalnie tutaj zachwyca. Bohaterem książki jest w tym przypadku mężczyzna – człowiek całkowicie zakochany w napotkanej kobiecie, z którą udało mu się stworzyć coś, co można by było nazwać związkiem. Jednakże czy oprócz doskonałego zrozumienia łóżkowego, ta para będzie w stanie osiągnąć coś więcej? Chociaż Kusiciel wydaje się tutaj na początku tylko zwykłym łowcą kobiecych ciał, to jednak miłość zmienia go tak, iż staje się gotowy na coś więcej. Czy jego partnerka także? Priorytety i zamierzenia tych dwoje mogą okazać się bowiem nieco rozbieżne.

Autor książki wykreował powieść opartą na kilku wydarzeniach, które nie tworzą przewrotnej i napiętej akcji. Tutaj wszystko toczy się raczej powoli, zaś A.J. Gabryel nie szczędzi słów, by opisać niejedną z sytuacji w najdrobniejszych szczegółach. Wie jednak, co może zainteresować czytelnika, toteż zbędne kwestie są raczej tylko wspomniane. Zazwyczaj książki z wieloma opisami mnie nudzą. A jednak w tym wypadku było inaczej. Czytałam każde słowo, ostrożnie, by niczego nie pominąć. I tak zgłębiałam się w myśli bohatera i poznawałam nietypową historię oryginalnego związku. Muszę przyznać, że sceny erotyczne są tutaj tak obrazowe i tak perfekcyjnie opisane, że można je nawet odczuć na swoim ciele. Autor używa idealnie dobranych słów, czyniąc ze zbliżenia akt cudownej sztuki, pozbawionej wulgarności i brutalności. Cała treść jest więc niczym magnes, bo przyciąga i tak łatwo nie wypuszcza ze swoich sideł.
„Chciałbym, żebyśmy nadal siedzieli na drewnianej ławce, ale i tak jest mi dobrze. Bardzo dobrze. Czuję się lekki. Jeśli każdy ma w życiu jedną chwilę, w której może wznieść się w powietrze i latać, to na mnie właśnie przyszedł ten czas. Mam ochotę się śmiać, śpiewać, upić się ze szczęścia. Nie wiem, skąd ta nagła euforia. A jednak się domyślam. Z niej. Czuję się pełen jej. Pełen jej cichych słów, beztroskiego śmiechu, owocowego zapachu, bezliku pytań. Czuję się naćpany nią po uszy.”
Wcześniej wspomniałam, że książka jest czymś więcej niż erotykiem, bo niesie ze sobą nie tylko seksualne przesłanie. To także historia miłości, która znacznie odbiega od określenia banalna. Nie ma tutaj przewidywalnego scenariusza, bo od początku do końca nie wiadomo, jak wszystko się potoczy. Tę pozycję literacką polecam wszystkim kobietom, chociaż sądzę, że w przeciwieństwie do innych erotyków, ten może spodobać się także mężczyznom. Niech poruszy Was dokładnie tak, jak poruszył mnie. Cieszcie się każdym słowem, odczuwajcie je na sobie i zgłębiajcie, a „Kusiciel” zdobędzie Wasze uznanie tak samo, jak zdobył i moje.
„Moje ciało jest głodne, zawsze jest głodne, zawsze czegoś lub kogoś chce, zawsze mu mało. Ale to chcenie, które wypełnia mnie teraz, ma inne, bardziej prymitywne dno, pod którym jest jeszcze coś.”
moja ocena: 5/6
wydawnictwo: Filia
data wydania: 14 stycznia 2015
liczba stron: 286

A.J. Gabryel - urodzony w 1978. Z natury nieśmiały i nielubiący o sobie mówić. Mimo to napisał dwie powieści, w których jest centralną postacią. Jest również bezwstydnym bohaterem bloga: grzesznikadam.blog.onet.pl, którego do tej pory odwiedzono ponad 6 milionów razy. 
KUSICIEL to jego trzecia powieść. Na pytaniem czy jest to powieść autobiograficzna, nie odpowiada. 
(Notka na temat autora pochodzi z okładki książki "Kusiciel".)

Książkę wygrałam w konkursie organizowanym na blogu CYRYSII.

2 komentarze:

  1. To piękna opowieść, jestem pod wielkim wrażeniem i na długo ją zapamiętam. Mam wrażenie, że Ty też ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny post

    Zapraszam do mnie : http://laninatosia.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...