Twórczość J. Harrow na pewno nie jest mi obca. Z książkami autorki znam się nie od dziś i mogę dumnie powiedzieć, że na mojej półce widnieją wszystkie jej powieści. Zarówno te wydane w wydawnictwie Zysk i S-ka czy Amare, jak i książki, które wyszły z wydawnictwa, którego J. Harrow sama jest właścicielką. Z niemałymi oczekiwaniami wypatrywałam też drugiego tomu serii Wbrew Pozorom i to właśnie o nim chciałam Wam dzisiaj co nieco opowiedzieć. Część „Stracony i zagubiona” dotarła do mnie kilka dni temu i w końcu udało mi się za nią zabrać. Czy warto było? O tym w dzisiejszej recenzji.
ZARYS FABUŁY
Swoje smutki Ivo Sorokin topi w alkoholu. Pogrążając się każdego dnia, bo nie widzi już żadnych perspektyw. Ma wyrzuty sumienia związane z wydarzeniami nieodległej przeszłości. Jego brat go opuścił, podzieliły ich zdarzenia, a pomiędzy nimi wyrósł mur. Teraz Ivo został sam. Pewnego dnia pojawia się jednak ktoś, kto na nowo budzi go do życia…
Darija pracowała jako kelnerka, choć ze względu na pozory Ivo ma ją za byłą tancerkę erotyczną. Dziewczyna sporo przeszła, upokorzona przez los robiła wszystko, by przetrwać i zapewnić swojemu dziecku wszystko, co niezbędne. Teraz chce się odciąć i rozpocząć nowy rozdział życia. I wydaje się, że los jej sprzyja, bo nowa praca u Ivo Sorokina daje perspektywy bezpieczeństwa, szacunku i normalności. Problem w tym, że przeszłość nie lubi odpuszczać i czasami zjawia się ktoś, kto lubi o sobie przypomnieć.
Czy Ivo odnajdzie w Dariji nową motywację do życia? Czy czające się tuż za rogiem niebezpieczeństwo podzieli ich, a może właśnie scali?
SAMOTNA MATKA I OPUSZCZONY BRAT
Bohaterowie tej powieści to nie są ludzie, których przeszłość rozpieszczała. Oboje ciągną za sobą pewien bagaż, a własne demony utrudniają im codzienne funkcjonowanie i blokują drogę do osiągnięcia szczęścia. Darija, w połowie Polka, szuka w Berlinie nowego życia. Po upokarzających przeżyciach z byłym już szefem woli pracować jako sprzątaczka u Ivo niż jako kelnerka w poprzedniej pracy. Dziewczyna potrafi się obronić, potrafi zadać cios, a jednak los często nie daje jej wyboru. Musi opuścić głowę i przyjmować na klatę kolejne upokorzenia. A tych było sporo. Sparzyła się dziewczyna na miłości i to jeszcze jak. Czy zaufa nowej? Czy samotna matka, która dla dziecka zrobi wiele, otworzy swoje serce? Z kolei Ivo to właściciel restauracji mający powiązania z półświatkiem. W poprzedniej części cyklu dał się poznać jako twardy zawodnik. Teraz upada na dno, słabnie – szukając pociechy w alkoholu. Przeszłość wiele go nauczyła, spokorniał. Tęskni za bratem, poniekąd mając do niego i siebie żal, że sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. Mający uprzedzenia do Polaków Ivo nie jest jednak taki zły, jak niektórzy mogą to sobie wyobrażać. Gotowy do działania, poświęcenia, opiekuńczy i przy tym wszystkim mający sobie szacunek do tych, którzy coś dla niego znaczą.
DRAMATY PRZESZŁOŚCI I NOWE UCZUCIE
Czytelnik sięgający po ten tom zderza się z historią nowo rodzącego się uczucia ludzi, którzy na pozór mieli być złączeni tylko służbową relacją. Kiedy już jednak stanęli na swojej drodze i przypadkiem dostrzegli w sobie to, czego inni nie widzieli, zapragnęli odkryć więcej. Podobało mi się to, że Darija i Ivo nie skupiali się tylko na fizycznym pociągu. Chcieli poznawać nawzajem swoją przeszłość, zwłaszcza w przypadku Ivo, który naprawdę się poświęcał. Oboje stawiali ostrożne kroki, żeby się nie sparzyć, to z kolei było ważne dla Dariji, samotnej matki. Kobiety, która doświadczyła wielu przykrości ze strony ludzi, jakim zdecydowała się zaufać. Oprócz wątku miłosnego mamy temat zerwanych rodzinnych więzi, dotyczących pierwszego tomu, jest przemoc fizyczna, wykorzystywane w pracy, alkohol i samotne macierzyństwo skłaniające do podjęcia wielu trudnych decyzji. Pod płaszczem romansu autorka przemyciła w treść parę wartościowych zagadnień. Całość przeczytałam w naprawdę dobrym tempie i uważam, że była to warta mojego czasu lektura.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Amare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz