piątek, 25 lipca 2014

"Historia pewnej dziewczyny" - Lindsey Kelk

 
Czas wakacji i lata to okres, w którym ludziom przydarzają się chwile niezapomniane, które pozostawiają po sobie wspomnienia i historie, zapisujące się na kartach życia do samego końca jego trwania. Chwile urlopu powinny być przesycone wrażeniami i przyjemnościami, ponieważ warto korzystać z szans, jakie daje nam los. Trzeba jednak pamiętać o relaksie – o tym, aby usiąść i odpocząć. A co może zagwarantować lepsze samopoczucie aniżeli wylegiwanie się na słońcu z prawdziwie wakacyjną książką? W tymże momencie chciałam więc wspomnieć o rewelacyjnej, typowo kobiecej powieści autorstwa Lindsey Kelk. Poznajcie Historię pewnej dziewczyny i zaplanujcie sobie sporo wolnego czasu, bo takowa porwie Was na jakiś czas i ciężko będzie się uwolnić…

Tess Brookes prowadzi bardzo udane życie. Dobrze płatna praca, mężczyzna i liczne plany nie pozwalają jej na nudę. Tak dowartościowana i zadowolona kobieta nie może myśleć negatywnie, bo niby dlaczego. Skoro ma wszystko poukładane, to nic złego nie może się wydarzyć. Jednakże los bywa przewrotny i jednym z jego ulubionych czynności jest sianie zamętu. Tym razem wskazał palcem na biedną Tess, która nagle z samego szczytu spada na samo dno. Pewnego dnia okazuje się, że kobieta traci pracę i zostaje bez grosza przy duszy. Taka informacja potrafi zdołować nawet największego optymistę. To jednak jeszcze nie wszystko. Komplikują się także jej miłosne i rodzinne relacje, wynikiem czego główna bohaterka nie może liczyć na wsparcie. Tego typu zmiany wywołują w ludziach skrajne emocje. Ważne jednak, aby trzeźwo myśleć i potrafić uknuć jakiś sensowny plan na wyjście z opresji. Czy jest to jednak takie łatwe? Tess Brookes, która nieraz najpierw zadziała, a dopiero potem pomyśli, korzysta z okazji, kiedy to zostaje pomylona przez telefon ze swoją współlokatorką Vanessą.  Każdy przeciętny człowiek, w takim przypadku, poinformowałby o zaistniałej pomyłce. Tess jednak kradnie tożsamość nieobecnej koleżanki, wynikiem czego wyjeżdża w podróż, która zmieni jej życie na zawsze. Czy jednak funkcjonowanie z nie swoją osobowością jest takie proste? Kłamstwa prędzej czy później wychodzą na jaw. Najgorzej wtedy, kiedy nieświadomy konsekwencji człowiek zabrnie w tym wszystkim za daleko. A jak poradzi sobie nierozgarnięta i szalona Tess? Czy nowe otoczenie i nowi ludzie nie będą dla niej zbyt wielkim wyzwaniem? Warto dodatkowo wspomnieć, że na horyzoncie pojawia się mężczyzna, który nawiązuje, z ukrywającą się pod imieniem Vanessy Tess , bardzo bliską relację… Oj, będzie się działo!

Niezwykle wesoła, nieco przypominająca losy Bridget Jones powieść to coś, co powinno się znaleźć w biblioteczce każdej fanki książek. Autorka przeprowadza całą akcję w bardzo lekkiej i przyjemnej aurze, chociaż główna bohaterka ma nieraz nie lada problemy. Seria porażek i ogromny pech, jaki ją prześladuje pokazuje, że życie nie zawsze jest takie proste i nigdy nie można być zbyt pewnym siebie. Rozczarowanie przychodzi bowiem z zaskoczenia i dotyka nawet tych, którym w życiu zawsze się powodziło. Tess, przedstawicielka kobiecych ryzykantek, podejmuje się ogromnego wyzwania. Nie jest jednak świadoma tego, w jakie problemy może się wpakować. Chcąc polepszyć swoją sytuację, dodatkowo ją komplikuje. Jednakże czasami bywa i tak, że szaleństwo i niekonwencjonalne metody się opłacają. Jak będzie tym razem?

Jeżeli ktoś szuka na wakacje romantycznej komedii w wersji książkowej, to właśnie ma okazję skorzystać z mojej podpowiedzi. Autorka, Lindsey Kelk funduje naprawdę dobrą zabawę. „Historia pewnej dziewczyny” pozwala na porzucenie codziennych trosk. Ja leżąc w szpitalu, po cesarskim cięciu, naprawdę mogłam  zapomnieć o tym,  gdzie jestem. Chociaż główna bohaterka nieraz wydawała mi się zbyt nierozważna, ostatecznie podziwiam ją za klasę i za to, że się nie poddała. To w końcu dzięki niej i jej wyborom było tak miło i tak zabawnie. Ta książka posiada wszystkie składniki dobrej literatury kobiecej – podejmującą się wyzwań bohaterkę, przystępną narrację oraz zabawną i pogmatwaną akcję, która w zasadzie określa charakter płci pięknej. Nieraz przecież same nie wiemy, czego chcemy.

„Historia pewnej dziewczyny” pokazuje, że Lindsey Kelk, której dotąd nie znałam, ma talent i doświadczenie, co skutkuje rewelacyjnymi efektami. Autorka uczy tego, że w życiu każdej z nas może pojawić się kryzys. Być może nie tak wielki, jak w przypadku głównej bohaterki, ale taki, który potrafi zdołować. W takiej chwili nie warto się załamywać i zamykać w sobie. Trzeba korzystać z kolejnych szans, bo być może wniosą one zmiany, które okażą się korzystne. Nigdy nie wiadomo przecież, co \ czeka nas w przyszłości, a trafnym w tym przypadku określeniem będzie tutaj przysłowie „Raz na wozie, raz pod wozem”. Jeżeli chodzi o mnie, długo owej tytułowej historii nie zapomnę. Polecam ją więc i Wam – kobiety starsze czy młodsze – na te letnie, ciepłe, wakacyjne dni.

Moja ocena – 4,5 / 5


Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 28 lipca 2014
Liczba stron: 448


Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...