poniedziałek, 1 lutego 2021

"Zauroczona, zwariowana, zakochana" - Laura Steven.
Bohaterka - przyjaciółka i lekko z morałem.

Powieści młodzieżowe mają często to do siebie, że chętnie czytują je także starsi czytelnicy. Mowa głównie o nurcie New Adult przedstawiającym pierwsze poważne miłości młodych dorosłych, przed którymi świat dopiero stoi otworem. Mnogość takich książek sprawia, że ciężko autorom wbić się w rynek z czymś oryginalnym. A jednak można! Przekonałam się o tym sięgając po powieść zupełnie nieznanej mi dotąd autorki Laury Steven „Zauroczona, zwariowana, zakochana”. I tak, jak kolorowa okładka świetnie odzwierciedla pozytywny klimat tej lektury oraz jej zabawny i szalony ton, tak nic nie wskazywało na to, że będzie to historia z morałem. Jakim? I czego możecie się po niej spodziewać? O tym w dzisiejszej recenzji.

ZARYS FABUŁY

Ma dwóch kochających ojców, wspaniałe przyjaciółki oraz inteligentnego brata. Życie młodej Caro mogłoby wydawać się idealne. Jest jednak pewne „ale”. Po pierwsze, Caro nie należy do szkolnych elit, ba! Dla wielu pozostaje niezauważalna. Skryta w cieniu pozostałych marzy tylko o nim, o Harukim, popularnym, szkolnym przystojniaku, dla którego chyba ostatnią rzeczą byłoby nawiązanie z nią kontaktu. W poszukiwaniu złotego środka, Caro natrafia na pewne tabletki, których spożycie efektuje wydzielaniem feromonu przyciągającego przeciwną płeć. Czy to zadziała? Jedno jest pewne. Historia Caro obróci się o sto osiemdziesiąt stopni. Czy zdobędzie serce wymarzonego kandydata? A może poniesie sromotną klęskę? Warto mieć na uwadze to, że szczęście często znajduje się tam, gdzie nikt go nie szuka. Trzeba tylko mieć szeroko otwarte oczy i poznać prawdę o samym sobie. 

BOHATERKA JAK PRZYJACIÓŁKA

Główna bohaterka powieści, Caro, przedstawia swoją historię za pomocą pierwszoosobowej narracji. Niejednokrotnie także zwraca się do czytelnika, stając się poniekąd jego przyjaciółką. Takim zabiegiem literackim autorka powieści przybliża jej postać odbiorcy książki pozwalając w pełni zaangażować się w losy Caro i tak też było w moim przypadku. Miałam wrażenie, że dzięki zwierzeniom dziewczyny udało mi się wniknąć w jej umysł w stu procentach. A jednak jej historia i tak okazała się dla mnie wielkim zaskoczeniem. Zatem, Caro to dobra nastolatka, życzliwa koleżanka, która jednak ma dość niskie poczucie własnej wartości. Bliżej jej do nerda niż duszy towarzystwa, skryta w cieniu rozchwytywanej przyjaciółki, która nie jest w stanie ją podbudować. Caro, w tej całej swojej skromności, bywa jednak gadatliwa pośród tych, których kocha i przy których czuje się bezpiecznie. I na pewno deczko szalona, skoro ucieka się do pomysłu z „magicznymi” tabletkami. Zdecydowanie ją polubiłam.

BOGATY DRUGI PLAN

Co z drugim planem? Tutaj dzieje się jeszcze więcej. Mamy obraz dwóch ojców i nie chodzi tutaj o fakt posiadania ojczyma, a o bycie zaadoptowaną przez dwójkę osób tej płci. Jest szkolny przystojniak, który początkowo drażni… potem pozytywnie zaskakuje. Są przyjaciółki, spośród których zdecydowanie dominuje kreacja popularnej i lubianej Keiko. Gwarantuję, że kiedy będziecie sądzić iż o bohaterach wiecie już wszystko, totalnie Was zaskoczą. W tym tkwi oryginalność tej lektury, że czytelnik wraz z postaciami przechodzi przez kolejne etapy ich wiarygodnej transformacji, a więc akceptacji samego siebie.

LEKKO, A Z MORAŁEM

Być może streszczenie powieści brzmi banalnie. Ileż to już było historii o szkolnych kopciuszkach zakochujących się w popularnych książętach z bajki? Nie tym razem. Jest historia o miłości, rozwijająca się do poziomu szczerych rozmów, pierwszych nieśmiałych zbliżeń – nie zaś rozbujaj namiętności, jest niezwykle istotny wątek przyjaźni. W tle fizyka, którą główna bohaterka tak uwielbia i przyrównuje do wielu życiowych sytuacji. Jednak nie w tym tkwi morał powieści, a w pewnym innym wątku, którego zdradzać Wam nie mogę, a który na pewno Was zaskoczy. „Zauroczona, zwariowana, zakochana” przemyca w sposób lekki i żartobliwy trudne i niewygodne tematy, które często z obawy przed odrzuceniem spychane są na boczny tor. To zatem lektura, która nie tylko bawi, ale także uczy.

Słodkości z nadrukiem - dołączone do książki.

PODSUMOWANIE

Powieść młodzieżowa, zupełnie inna niż pozostałe. O miłości, jej długich poszukiwaniach i walce o własne uczucia. Wcale nie wielce namiętna, a ciekawa i budząca emocje, o młodych dorosłych, którzy mierzą się z trudami akceptacji swojej natury. Oryginalna, zaskakująca, zdecydowanie zabawna. Książka z humorem, przemycająca trudne tematy pozostające często kwestią tabu. Coś zupełnie świeżego na naszym rynku wydawniczym. Jeśli lubicie powieści młodzieżowe i nie liczycie na typowe, namiętne New Adult, może się Wam spodobać.

 wydawnictwo: Media Rodzina
kategoria: New Adult / powieść młodzieżowa
ilość stron: 340
data wydania: 10 lutego 2021


❣WALENTYNKOWY ZESTAW❣: książka + dodatki: KLIK.

Za książkę i możliwość napisania rekomendacji bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.


7 komentarzy:

  1. Dla mnie najważniejsze jest to, że budzi emocje. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja teraz dość rzadko sięgam po młodzieżówki, dlatego nie mam w planach sięgania po tą powieść, chociaż jestem zakochana w okładce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak będę miała ochotę na młodzieżówkę to będę pamiętać o tej książce. Chętnie ją przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Młodzieżowa, ale jak wpadnie w moje ręce, przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi mnie ta książka, chociaż młodzieżówki czytuję rzadko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię czasem sięgnąć po młodzieżówki, więc myślę, że powyższa propozycja mogłaby mnie zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...