piątek, 28 grudnia 2018

"Story of Bad Boys. Tom 3" - Mathilde Aloha.
Rozstania, powroty i czyhający wróg.


Młodość rządzi się swoimi prawami. Nie zrozumie tego ten, kto sam tego nie doświadczył, a przecież przeżyliśmy, albo przeżywamy ów stan wszyscy. Spontaniczne decyzje, impulsywne działanie, wiara w swoją nieprzeciętną moc i irracjonalnie podejmowane decyzje. Bo w końcu na błędach człowiek się uczy, a więc i takowych liznąć po trochu trzeba. O ludziach młodych, a więc nieco zakręconych, o nastolatkach uwikłanych w dość poważną, choć nieraz stawianą pod znakiem zapytania miłość pisze Mathilde Aloha w serii Story of Bad Boys. Teraz nadszedł czas na trzeci tom. Jak wypadł w zestawieniu z poprzednimi? Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
Życie Lili zostaje naznaczone dwoma ciężkimi doświadczeniami. Po pierwsze rozstaje się z chłopakiem, do którego czuła coś poważniejszego, po drugie – traci swoją przyjaciółkę. Udając się na pogrzeb wyjeżdża, zostawiając za sobą nieodległą przeszłość. Teraz ma czas, by pomyśleć, by przeanalizować to, co ją spotkało. Niestety Lily nie może wiedzieć, że nie wszystko pójdzie zgodnie z planem, a spokój na pewno nie będzie jej dany. Powraca bowiem ktoś, z kim już nigdy nie chciała się spotkać. Jak to wszystko się zakończy? Jak wpłynie na jej życie? Czy miłość Camerona będzie jej ostatecznie dana?

MŁODZI, NIEDOSKONALI
Bohaterami powieści są młodzi ludzie, którzy mierzą się z podrygami dorosłości wciąż nosząc w sobie pierwiastek niedoświadczenia. Ciężko więc zawsze oceniać ich zachowanie pod kątem dojrzałości. Niektóre z ich decyzji mogą zatem wydawać się mało rozsądne. Lili to inteligentna dziewczyna, która sporo w swoim życiu przeszła. Z jednej strony mająca tendencję do roztrząsania niektórych spraw, do refleksji, z drugiej nie do końca zdecydowana. Jakby sama nie wiedziała, czego tak naprawdę oczekuje od losu. To jednak ona z dwójki bohaterów zyskała w większej mierze moją sympatię. Cameron… ach ten chłopak, działał mi na nerwy. Trudno było mi przytaknąć jego zachowaniu i wyborom i choć pomiędzy tymi wszystkimi popełnionymi błędami prześwituje jakiś jego urok osobisty, nie wiem, czy ja dałabym mu drugą szansę. Młodzieńcze rozterki, emocjonalne wyboje, mniejsze czy większe dramaty, ta książkowa para, pomimo osobowościowych niedoskonałości, ma dla czytelnika przygotowanych parę niespodzianek.

ROZBITA RELACJA, CZYLI SŁOWO NA TEMAT AKCJI
Zdrada, rozstanie, zazdrość. Rozczarowania, oczekiwania, tłumaczenia. Pierwsza połowa książki została uwita wokół wewnętrznego rozbicia bohaterów, którzy próbują odnaleźć swoje miejsce, dopasować się, uporządkować swoje myśli. Potem przychodzi czas na odrobinę mroku, zaczyna być niebezpiecznie, akcja nabiera tempa i kończy się tak, że fakt istnienia czwartego tomu nie zostaje poddany żadnej wątpliwości. Tym bardziej, że spory jego fragment otrzymują czytelniczki już teraz.

OBFITY BONUS
Spodziewałam się trylogii, tymczasem okazuje się, że będzie dalszy ciąg. Czy to dobrze? Z jednej strony jestem ciekawa co się teraz wydarzy, z drugiej czuję się już tym wszystkim nieco zmęczona. Zastanawiam się, ile czwarty tom będzie liczył stron, skoro w trzeciej części obnażono prawie 70 stron jego treści! Toż to już nie fragment, a spory kawał historii, bonus, który dla prawdziwych fanek Lili i Cama okazuje się wielką niespodzianką.


PODSUMOWANIE
Story of Bad Boys to seria dedykowana młodzieży i faktycznie mam wrażenie, że młodszym nastolatkom może zaimponować. Ja w tym temacie przeczytałam już sporo i nie mogę powiedzieć, bym była prozą Mathilde Aloha zachwycona, tym bardziej, że – niechętnie przyznaję – seria ma tendencję spadkową. Niemniej jednak nie jest to niewypał, przed którym będę Was przestrzegała, bo uważam, że książka ma szansę trafić w gusta czytelników konkretnej grupy wiekowej, a mianowicie młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Są emocje, pełnokrwiści bohaterowie i jest młodość, która rządzi się swoimi prawami. To ma szansę przekonać tych, którzy szukają historii o niedoskonałej, ale prawdziwej, zawiłej relacji osób przekraczających właśnie progi dorosłości.

wydawnictwo: Feeria Young
kategoria: New Adult
ilość stron: 350
data wydania: listopad 2018

Recenzje pozostałych części serii Story of Bad Boys: 1 // 2

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Feeria Young.
 

9 komentarzy:

  1. Miła seria, spędziłam przy niej dobrze czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie, choć nie zaliczyłabym jej do ulubionych. W szczególności jeśli chodzi o tę część.

      Usuń
  2. Ta seria nie jest mi jeszcze znana. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, by miała wielkie szanse Ci się spodobać. To raczej historia bez większego przekazu.

      Usuń
  3. Szkoda, że seria ma tendencję spadkową. Nie mam jej póki co w planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nie będę Cię do niej nakłaniać. Jest przeciętna.

      Usuń
  5. Ten tom był dla mnie jedną wielką pomyłką. Strasznie się zawiodłam :(


    Szczęśliwego nowego roku! :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...