czwartek, 6 lipca 2023

"Po tamtej stronie lustra" - Magdalena Majcher.
Jak przetrwać żałobę?

Czego oczekuję od książek, po które sięgam? Przede wszystkim emocji i braku monotonii. To dlatego nie skupiam się wyłącznie na jednym gatunku, a funduję sobie miks, by przeżywać razem z bohaterami ich różne przygody i analizować rozmaite doświadczenia. Po mądre, życiowe i zawsze pozostawiające po sobie jakąś refleksję książki udaję się do Magdaleny Majcher i zrobiłam to także teraz, przy okazji jej nowej premiery „Po tamtej stronie lustra”. Cóż takiego odnalazłam na jej kartach? O tym w dzisiejszej recenzji.

ZARYS FABUŁY

Przyszłość Agaty i Rafała miała być pisana w kolorowych barwach. Właśnie zostali rodzicami zdrowej i uroczej córeczki, na którą przecież czekali. Zupełnie nie przewidzieli tego, że tragedia dosięgnie ich zupełnie nieproszona. Śmierć łóżeczkowa zabiera im to, co było dla nich najcenniejszym skarbem. Dziecko. Jak się pozbierać, kiedy nagle traci się sens życia? Rafał widzi w jak fatalnym stanie znajduje się jego żona, dlatego wie, że nie może pokazywać swojego bólu, a dodatkowo musi stanowić dla niej oparcie. Co jednak, kiedy Agata przestanie zauważać wszystkich dookoła i zamknie się w swoim cierpieniu? Czy rodzinna tragedia pozwoli im przetrwać razem, a może udane małżeństwo nagle legnie w gruzach?

CIERPIĄCY RODZICE

Bohaterów powieści poznajemy w momencie, kiedy stają przed bardzo trudnym, życiowym doświadczeniem, które dla wielu z nas pozostaje po prostu poza zasięgiem wyobrażenia. Utrata dziecka wydaje się być największym koszmarem i warto wziąć pod uwagę to, że nikt z nas nie wie jak zachowałby się w takiej sytuacji. Możemy tylko gdybać. Agata, matka zmarłej dziewczynki, popada w obłęd. Niewyobrażalne cierpienie, ból przysłaniający racjonalne myślenie biją z jej postaci i zdecydowanie udzielają się czytelnikowi. Jednak wraz z upływem czasu zadajemy sobie pytanie: czy aby Agata nie jest w tym wszystkim zbyt samolubna? Czy nie powinna się otrząsnąć i zauważyć, jak wiele osób krzywdzi swoim zachowaniem? Osób, które przecież też cierpią. Trudną ją oceniać. Rafał z kolei, ojciec, który również utracił dziecko, bierze na klatę wszystkie ciosy. Załatwia formalności, również odczuwa ogromny ból, ale wie, że musi dalej żyć. Próbując jakoś poskładać wszystko do kupy znosi trudne stany Agaty. Jak długo wystarczy mu cierpliwości?

TRAGEDIA I SPOSOBY PRZEŻYWANIA UTRATY

Książki, w których pojawia się motyw śmierci dziecka, bardzo wpływają na moją psychikę i poruszają mnie dogłębnie, jako że sama jestem matką i nawet nie chcę myśleć o takich sytuacjach. Mała Aurelka umiera na początku powieści, więc czytelnik jako tako nie ma okazji zżyć się z jej postacią. Sytuacja wydaje się przez to przynajmniej odrobinę bardziej znośna, można więc w pełni skupić się na obrazie rozchwianego emocjonalnie małżeństwa. Na skomplikowanej sytuacji, bardzo życiowej, wiarygodnie i ekstremalnie ciężkiej. Autorka unaocznia nam co dzieje się z człowiekiem, który przeżywa tragedię. Pokazuje nam tym samym różne sposoby jej przeżywania, spośród których samotność wydaje się najbardziej destrukcyjna. Zamknięcie na innych, na pomoc. Na drugim planie pojawiają się postaci z bliskiego otoczenia pogrążonych w żałobie małżonków, a na jaw wychodzą także inne problemy i przeżycia, ludzkie tragedie i dylematy. Byłam bardzo ciekawa jak to wszystko się zakończy. Jaki był zatem finał? Jak zwykle u Magdy Majcher… życiowy.

PODSUMOWANIE

„Po tamtej stronie lustra” to powieść obyczajowa, której bohaterami zostają ludzie pogrążeni w żałobie. Głównym tematem wydaje się być utrata dziecka, ale powiedziałabym, że jeszcze ważniejszym zagadnieniem są sposoby przeżywania tragedii i jej wpływ na rodzinę. Zagubienie się w bólu oraz konsekwencje samolubnego cierpienia, jakkolwiek to brzmi. Trudna historia, ale wartościowa. Na pewno dająca do myślenia. Warto przeczytać, ale też warto być gotowym na różne, niełatwe emocje. Autorka nie zawiodła.

wydawnictwo: Pascal
kategoria: powieść obyczajowa
ilość stron: 319
data wydania: 28 czerwca 2023

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Pascal.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...