Jakub, który miał wielkie marzenia o grze na saksofonie,
aktorka Nina, która na teatralnej scenie zdążyła zyskać spore uznanie czy
niesprawiedliwie potraktowany przez los Błażej. Mieszkańcy z wyżyn czy nizin
społecznych, dotąd wiodący zupełnie odmienne życie, nagle znajdują się w tym
samym punkcie, pozbawieni przeszłości, za to skupieni na tu i teraz. Na
przetrwaniu kolejnego dnia. Bo niszczycielska wojna, która odbiera ludziom
spokój, szczęście i wolność dewastuje także daleko idące plany. Nowy cykl
powieści Joanny Jax, Zanim nadejdzie
jutro, z dobrze nakreślonym i zdecydowanie zachęcającym do tego, by sięgnąć
po więcej – pierwszym tomem, przekonał mnie do sięgnięcia po kontynuację. I
choć jej droga do mnie była kręta i długa, bo książka zdążyła się zgubić i nie
doszła na czas, w końcu miałam okazję wziąć ją w swoje ręce. Jak wrażenia?
ZARYS FABUŁY
Przeładowane
wagony, brud, smród i głód. Ludzie jeszcze nie wiedzą, że po długiej podróży
przyjdzie im zamieszkać w warunkach niestety niezbyt lepszych, niż te, których
doświadczyli podczas transportu. Syberia nie wita ich z szeroko rozpostartymi
ramionami. Nadchodzi czas walki o przetrwanie, czas, w którym nagle wszyscy –
niezależnie od przeszłości – zostają postawieni na tym samym starcie. Trzeba
walczyć, by żyć i nie dać się złamać. Czy w tej okrutnej rzeczywistości
pozbawiony przeszłości człowiek jest się w stanie odnaleźć? Jakie bohaterowie wymyślą
na to sposoby? I czy uda się to wszystkim?
RÓŻNI LUDZIE,
JEDNO MIEJSCE
Młoda, zdolna aktorka
oraz ta, która zdawała się jej kłaść pod nogi kłody – zazdrosna Apolonia, wciąż
skłonna do tego, by irytować i się stawiać. Błażej opiekujący się swoim wiekowym dziadkiem oraz jakże różne od
siebie panienki Kąckie. W nowej
rzeczywistości każdy z nich, włącznie Jakubem, który jeszcze niedawno był po
prostu kelnerem, musi odnaleźć swoje
własne nowe miejsce. Nie jest to proste, kiedy wokół rozpościerają się niezbyt ludzkie warunki do życia. Brakuje
wody, jedzenia, nie wspominając już o innych wygodach. Podczas gdy jedni postanowią zakasać rękawy i walczyć do utraty
tchu, inni zatopią się w rozmyślaniach,
łapiąc się wspomnień z zamierzchłych lat jak rzep psiego ogona. Są tacy, którzy
w tym wszystkim pokażą swoją twarz człowieka, wciąż godną, na przekór próbom obdarcia jej z człowieczeństwa. Są tacy,
którzy dopuszczą się i czynów niepochlebnych.
Ale czy tak łatwo kogoś oceniać w podobnej sytuacji?
GŁÓD I CIĘŻKA
PRACA
Akcja, jak w przypadku każdej powieści Joanny Jax, ze
względy na sporą ilość bohaterów, nie
zasypia. Cały czas dzieje się coś utrzymującego stałe napięcie i dynamikę fabuły. Trudno mówić o sielance czy przyjemnej
atmosferze, choć to nie jest lektura, która dołuje czy wprawia w zły nastrój,
wręcz przeciwnie. Angażuje, pochłania i skłania do nadziei, która gdzieś tam w
tle cały czas słabo się tli. Wokół rozpościerają się obrazy ciężkiej pracy, nieraz ponad ludzkie siły, są okropne
warunki życia, które zdecydowanie pozwalają bohaterom dojść do jednego wniosku.
Jakże bezpieczne i wygodne, pomimo drobnych niedogodności, wiedli wcześniej
życie. Cóż, kiedy to zdaje się być jedynie zamgloną przeszłością.
WSTRZĄSAJĄCY
WYDŹWIĘK
Pojawiają się i nowi
bohaterowie wprowadzeni w szeregi akcji, są dzieci, które z jednej strony przynoszą iskrę radości, z drugiej
stają się dowodem na to, że podczas wojny i zsyłek cierpieli wszyscy i dla
nikogo nie została przygotowana taryfa ulgowa. Nawet dla tych, którzy powinni
cieszyć się beztroskim wydźwiękiem młodzieńczych lat. Autorka kolejny raz wstrząsa, bulwersuje, a plastycznymi opisami
przetrzepuje wyobraźnię czytelnika. Na łamach tej książki może przecież
zdarzyć się wszystko. Zwłaszcza, że bohaterowie znajdują się na ziemi ludzi zapomnianych.
PODSUMOWANIE
Drugi tom to kontynuacja losów bohaterów, więc chcąc
rozpocząć przygodę u boku tej serii należy zacząć
od samego początku. Tym bardziej, że ze względu na sporą liczbę bohaterów i
ogólny przekaz historii ciężko byłoby się wbić w samo serce akcji. Przygoda u
boku literatury Joanny Jax nie jest
jednak czasem straconym, wręcz przeciwnie – skłaniającym do refleksji,
pełnym wrażeń, pouczającym. Jeśli więc macie ochotę zmierzyć się z trudnym, ale
przystępnie zapodanym tematem, nie zwlekajcie.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf.
Wiele emocji wzbudza we mnie ta saga.
OdpowiedzUsuńTa saga nie jest mi jeszcze znana. 😊
OdpowiedzUsuńOjj tym razem nie dla mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię, ale nie wiem kiedy się za nią zabiorę... Niemniej, tkwi mi z tyłu głowy ;)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu muszę przyjrzeć się tej serii :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, z chęcią przeczytam tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mój blog
Mam ochotę sięgnąć po tą serię :)
OdpowiedzUsuń