O tym, że duet Ward i Keeland potrafi tworzyć historie
fundujące relaks absolutny wiedziałam już od dawna, a szeroki przekrój
rozmaitych tytułów, które autorki wydały na świat pozwolił mi już przyzwyczaić
się do ich prozy i wiedzieć, czego mogę się po niej spodziewać. Tymczasem
spośród wszystkich tytułów bardzo wyraźnie zapamiętałam Zbuntowanego dziedzica, książkę, którą uznałam za jedną z lepszych
jakie wyszły spod pióra Vi i Penelope. Być może ze względu na głównego
bohatera, być może z powodu cliffhangera, który skłonił mnie do raptownych
poszukiwań kontynuacji. Kiedy więc w moje ręce wpadła część druga zatytułowana
„Zbuntowane serce” wiedziałam, że moje zaciekawienie zostanie w końcu
zaspokojone. Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY (UWAGA! SPOJLERY DLA NIEZAZNAJOMIONYCH Z 1-SZĄ CZĘŚCIĄ)
Ta historia
mogłaby potoczyć się całkiem zwyczajnie, życiowo, szczęśliwie i błogo. Ona jest
w ciąży, on szaleje ze szczęścia. Nie muszą się martwić o nic więcej poza
zbudowaniem szczęśliwej rodziny. Niestety… Wszystko zmienia się w dniu, kiedy
Gia poznaje brata ukochanego Rusha i prawie osuwa się na jego widok. Otóż to
Harlan, facet, z którym miała okazję się
przespać. Mężczyzna, który pozostawił w jej życiu trwały ślad i który
najwyraźniej teraz powraca. Zimny, bezwzględny typ jakże różniący się od
cudownego Rusha na pewno nie będzie zamierzał ułatwić wszystkim sprawy. Trwały
dotąd związek zostaje więc wystawiony na wiele prób. Czy będzie w stanie
przetrwać tornado, który nadchodzi?
BOHATEROWIE vs
POWAŻNE DYLEMATY
Przystojny,
zamożny, niegdyś szorstki Rush teraz daje się poznać od zupełnie innej
strony. Opiekuńczy, zakochany, czuły
mężczyzna, który kryje się w wytatuowanym ciele zderza się jednak z murem problemów, który nie tak łatwo
będzie przejść. Na tle swojej rodziny Rush wydaje się być o prostu ludzki, skupiony na tym, co w życiu
najważniejsze. Teraz zraniony, jakby ktoś odebrał jego codzienności sens. Czy
będzie w stanie odrodzić się z popiołów? Tymczasem nadchodzi trudny czas także
dla Gii. Dziewczyna o twardym
charakterku konfrontuje się z niefortunną decyzją przeszłości. Poniżona, zrozpaczona stoi przed ważnym
zadaniem, jakim okazuje się być macierzyństwo.
Ta część zdecydowanie nie jest już tak
frywolna czy lekka jak poprzedniczka. Tutaj w grę wchodzą poważne dylematy
i teraźniejsze dramaty.
SPRAWDZIAN MIŁOŚCI
Był lekki, angażujący romans, teraz nadszedł czas na prawdziwe życie. O ile kontynuacje
romansów bywają naciągane i nudne, tutaj autorki postawiły na pewien zwrot akcji nadający historii nowy, świeży
kierunek. Druga część porusza więc bardzo ważny problem, jest swoistym sprawdzianem
miłości. Z jednej strony zatajony
romans, z drugiej nienarodzone jeszcze dziecko. Jest śmierć, jest kusząca
dawna przyjaźń, są zdrady i ciosy zadawane przez osoby trzecie zdecydowanie
mieszające w życiu głównych bohaterów. Za sprawą zamożnej, ale pozbawionej
zasad moralnych rodziny Rusha można mówić o czarnych charakterach pojawiających się na kartach powieści. I choć
ostatecznie treść przybiera dość przewidywalny kierunek, książka dorównuje
poziomem poprzedniczce, a tą oceniłam naprawdę wysoko.
DLA KOGO?
Miłość, rozpacz, braterska nienawiść i trudne wybory. Co
zwycięży – rozsądek, nadzieja, szczere uczucia czy urażona duma? Kontynuacja rozpoczyna się zgrabnie
wplecionym w pierwszą część cliffhngerem i ciągnie życie bohaterów w skomplikowanym
kierunku. Polecam więc serdecznie dylogię romantyczkom szukającym zaskakujących i angażujących historii.
Pamiętajcie tylko, by tym razem koniecznie zacząć od poprzedniej części.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Bardzo lubię książki tej autorki. Szczególnie właśnie latem :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale jestem bardzo ciekawa tego duetu.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego tomu, ale wizdę,że obie książki z serii przypadłyby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
pozdrawiam
Jakoś mam przesyt męskimi klatami spozierającymi na mnie z okładek, nie zachęcają mnie do kupna;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam ochotę na coś bardziej wymagającego, ale kiedyś, może się skuszę. 😊
OdpowiedzUsuńPierwszy tom mi się spodobał, więc mam nadzieję, że ten również!
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę Keeland :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i chyba nie zamierzam ;)
OdpowiedzUsuńMam do nadrobienia pierwszą część :)
OdpowiedzUsuń