Magdalena Kordel, autorka poczytnych powieści obyczajowych,
częstuje swoje czytelniczki już trzecim tomem serii Miasteczko, historii rozgrywanej
w sielskiej miejscowości, w której nie brakuje radości i nadziei, ale także
wyzwań i ludzkich słabości. Wszak życie, to prawdziwe, jak i to zawarte na kartach
literatury, różne miewa oblicza. Przyznaję szczerze, że ja zaczęłam swoją
przygodę z cyklem właśnie od Serca w
obłokach nie znając dwóch poprzednich części, ale robiąc sobie mały
research, który może nie oddał w pełni tego, co książki, ale okazał się
wystarczalny. Co znalazłam na kartach nowej powieści autorki? O tym w
dzisiejszej recenzji.
ZARYS FABUŁY
Ta, która porusza
zmysły swoimi wypiekami, wreszcie otwiera cukiernię. Mieszkańcy są przekonani,
że w jej progach odnajdą tylko to, co najlepsze. Życie to jednak nie tylko
słodkie wypieki. To także wielkie marzenia o ciepłym domu i wielkiej miłości
skonfrontowane z prozą dnia codziennego. Niespodziewanie nadchodzi czas
porachunków z przeszłością, niewygodnych pytań i trudnych odpowiedzi. Przyjazd
przyjaciółki, dociekliwość córki i podrzucone niemowlę. W Miasteczku znowu nie zabraknie wrażeń. Do czego to wszystko
doprowadzi?
PALETA CHARAKTERÓW
Bohaterowie powieści Magdaleny Kordel to zwyczajni, przyziemni ludzie. Starsza
Agata, prężnie działająca Klementyna i spostrzegawcza Dobrochna.
Przedstawicielki różnych pokoleń,
pośród których każdy może znaleźć tą bliską swojemu sercu. Wszystkie związane z
Miasteczkiem i otaczającymi ich
ludźmi. Autorka i drugi plan usłała paletą różnobarwnych osobowości i charakterów,
wprowadziła w akcję także nowe postaci,
które dodają powieści smaczku. Dobrze wykorzystana ilość bohaterów pozwala uniknąć nudy i tak też na pewno się dzieje.
Akcja powieści jest dość dynamiczna i zdecydowanie potrafi zaskoczyć.
ROZMAITE WĄTKI I
MAŁE „ALE”
Książka porusza rozmaite
wątki. Rozpiętość tematów, podparta sielskim
klimatem i przyjemnymi opisami korzystnie poruszają wyobraźnię. Wyrzucony z
gniazda ptaszek, klątwa uwita wokół starego dworu, obce porzucone dziecko oraz
tajemniczy facet w kapeluszu. Powieść jest jedną z tych, które można spędzić wieczorem przy kominku bądź
latem na leżaku, ciepłą, przyjemną, barwną lekturą. Nie obyło się bez
minusów, które przypisałabym niepełnym emocjom.
Jakoś nie mogłam do końca wczuć się w świat bohaterów tak, by w stu procentach
przeżywać napotykające ich uczucia.
DLA KOGO?
Powieść czyta się szybko. Dość spora czcionka, a więc nieprzytłaczająca ilość tekstu na każdej
stronie sprawia, że całość wypada lekko i przyjemnie. Nie jest to lektura idealna, ale na pewno warta uwagi dla tych czytelniczek, które hołdują polskiej literaturze obyczajowej opowiadającej o zwyczajnych ludziach i nadzwyczajnych
sytuacjach, o nieprzewidywalności losu, nadziei, przeszłości i szansach,
które warto wykorzystać.
Za książkę bardzo
dziękuję wydawnictwu Znak.
Bardzo lubię książki Magdy Kordel. Tę mam dopiero w planach.
OdpowiedzUsuńRównież będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tej autorki, ale chyba sobie na ten moment daruję jej poznawanie ;). Jakoś nie mogę się polubić z polskimi powieściami obyczajowymi... Nie wykluczam jednak, że kiedyś po nią nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na taką lekką powieść:)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej autorki, ale wiele słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ELi https://czytamytu.blogspot.com
Brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKordelowej czytałam do tej pory jedną książkę, ale pewnie sięgnę po więcej, chociaż już nie nadążam nad tymi seriami :)
OdpowiedzUsuńMam w planach całą serię :)
OdpowiedzUsuńLubię powieści Pani Magdaleny, są idealne na leniwa niedzielę ... Więc i po tą serię sięgne... To tylko kwestia czasu...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam serię Serce w skowronkach itd. Ostatnia część serce w obłokach pozostawiła niedosyt co dalej?
OdpowiedzUsuń