Najcenniejszym darem, jaki może otrzymać człowiek, jest
pamięć. Bo takowa pozostaje nieśmiertelna i nic nie jest w stanie jej zniszczyć.
Aby na zawsze zapisać się na kartach stale biegnącej historii, trzeba jednak wykazać
się czymś więcej. Toteż narodowych, czczonych bohaterów mamy niewielu, w
porównaniu z całą żyjącą populacją. Zapytani o znanych, godnych pamięci Polaków
z pewnością wymienilibyśmy Jana Pawła II, Fryderyka Chopina, Marię Skłodowską-Curie
czy też Lecha Wałęsę. Dlaczego? Bo ci ludzie przekraczali granice, odważnie
czyniąc to, czego nie potrafili zrobić inni. Można jednak powiedzieć, że oprócz
talentu, ci bohaterowie mieli także szczęście. Jest bowiem wielu takich, którzy
pomimo czynów wielkich, w oczach narodu pozostali małymi, a to ze względu na
zapomnienie potrafiące obrócić w pył wszelkie starania. Jednakże na ratunek żyjącym
dotąd w cieniu, przychodzi Marek Borucki z książką „Wielcy zapomniani. Polacy,
którzy zmienili świat”. Wywołując na podium i honorując tych, którym pamięć
niewątpliwie się należy, uświadamia nam to, jak wielu genialnych ludzi miała
okazję wychować nasza Polska Ziemia.
„Oto scenka z
Warszawy: Po Krakowskim Przedmieściu przewodnik oprowadza grupę turystów.
Zatrzymują się pod „domem bez kantów”. Przewodnik opowiada anegdotę z nim
związaną. – Kiedy planowano budowę domu dla wojska, marszałek Piłsudski odbył
spotkanie z inwestorami i przyszłymi budowniczymi. Znając różne przekręty i
nadużycia w budownictwie zakończył rozmowę ostrzeżeniem: Panowie, tylko bez
kantów! – I zamówiony został projekt na budynek bez kantów, z zaokrąglonymi narożnikami.
Ale u kogo? O autorze projektu przewodnik nie wspomniał.”
No właśnie. Dlaczego tak często zapominamy o tych, którzy
tak naprawdę w pełni zasłużyli sobie na podziw i szacunek? Dlaczego znamy Ignacego
Paderewskiego, a nie mamy pojęcia o istnieniu Ludwika Bronarskiego? Czemu TEN
Stefan Czarniecki wydaje się nam bliższy aniżeli JAKIŚ TAM Wojciech
Chrzanowski? Jak się okazuje, historia bywa bardzo niesprawiedliwa, ale można
zrobić coś, aby obecną sytuację nieco podratować. „Wielcy zapomniani. Polacy,
którzy zmienili świat” to zbiór 39 sylwetek wybitnych obywateli naszego kraju:
kompozytorów, lekarzy, poetów, budowniczych i działaczy oświaty, o których
warto coś wiedzieć i to nie tylko dlatego, że tak wypada.
Czy wiecie, że gdyby nie Polak – Jan Czochralski, nie mielibyśmy
telewizji, komórek czy komputerów. Gdyby nie Hilary Koprowski, nie byłoby
szczepionki przeciw polio, a wiele ludzkich żyć odeszłoby przedwcześnie. Wanda
Landowska, to właśnie ona wskrzesiła klawesyn, a talent Kazimiery Iłłakowiczówny
w niczym nie ustępował twórczości znanej Marii Konopnickiej. Dlaczego zatem
pamięć o jednych trwa, podczas gdy historia życia wielu innych, wybitnych
geniuszy, już dawno straciła na ważności? Ernest Malinowski, to właśnie dzięki
niemu w Peru powstała kolej nazwana cudem techniki. Zaś Tadeusz Krwawicz,
znakomity okulista, rozsławiał Polskę w popularnych Stanach Zjednoczonych. To
właśnie tam oferowano mu pracę ze znakomitym wynagrodzeniem, ale nie chcąc
zdradzić ojczyzny, Tadeusz powrócił tam, gdzie się urodził. Dlaczego zatem
Polska zdradziła jego, skazując go na zapomnienie?
Autor książki, Marek Borucki, prezentuje czytelnikowi
solidnie opracowany zbiór dotyczący ludzi wyjątkowych, o których można byłoby
mówić naprawdę wiele. Aby jednak nie zanudzać, wybrał te najcenniejsze
informacje, toteż o każdym wybitnym bohaterze możemy przeczytać kilka bardzo
treściwych stron. W rezultacie powstała dość pokaźna księga, udekorowana klimatyczną,
twardą oprawą, a co w niej najlepsze, to możliwość czytania jej w dowolnej
kolejności. Nie trzeba bowiem poznawać życiorysów wybitnych Polaków po kolei. W
każdym momencie możliwe jest odłożenie tomu na półkę i powrócenie do niego w
dogodnej, wolnej chwili. Dla wielu zapracowanych fanów literatury taka informacja
może wydać się wartościowa.
„Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili świat” to nie
tylko książka o ciekawej treści. To także „muzeum” wydobytych z archiwum zdjęć przedstawiających
niejednokrotnie podniosłe i mające ogromne znaczenie sytuacje. Staniemy tutaj
oko w oko z portretami tych, których twarze powinny być rozpoznawalne. Być może
dzięki tej książce Polacy będą mieli szansę poszerzyć swoją wiedzę na temat
ojczyzny, bo przecież nasz kraj tworzą właśnie ludzie – często wybitni i
utalentowani, chociaż niejednokrotnie żyjący w cieniu. Czytelnik ma okazję
spotkać się tutaj z geniuszami żyjącymi w luksusie, ale i niejednokrotnie w warunkach
ekstremalnie ubogich. To zaś podsuwa na myśl jeden wniosek, że aby był
człowiekiem wielkim, wcale nie trzeba mieć pokaźnego portfela i ogromnej willi.
Książkę polecam czytelnikom lubiącym zagłębiać się w
historii i kulturze Polski. Myślę jednak, że jej zawartość powinna być
obowiązkiem dla każdego patrioty i każdy powinien mieć szansę na to, by chociaż
trochę „liznąć” jej treści. Pięknie prezentująca się oprawa oraz liczne
ilustracje, będące doskonałym uzupełnieniem zarysów postaci, mają niewątpliwie
ogromny wpływ na odbiór książki zarówno przez wielbicieli literatury jak i
tych, którzy od książek stronią. „Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili
świat” może więc stać się idealnym pomysłem na prezent i to w przypadku
różnorodnych okazji.
„Ci, którzy głęboko
wierzą, że coś jest piękne albo znaczące, łatwiej pokonują smutek”
/Wanda Landowska/
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: MUZA SA
Wydanie: 1
Data wydania:
21.01-2015
Oprawa: twarda
Liczba stron: 448
Autor: Marek
Borucki
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu MUZA SA.
Hmmm książka po Twoim opisie wydaje się być ciekawa, jednak myślę, że ciężko mi byłoby przez nią przebrnąć, historia mną manipuluje. :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny blog zapraszam na mój nowy post i zapraszam do obserwowania .
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/